Szkoda , że każdy zapomina o dziurze w budżecie. Trzeba ją załatać żeby elita miała skąd znowu kraść.

Jak oni wyliczyli, że przez 35 lat zapłacę 130 tys. składek? Według stawek za wrzesień 2004 wygląda to tak: podstawa - 1338,35 PLN, ubezpieczenie emerytalne - 19,52 % podstawy = 261,24 PLN, ubezpieczenie rentowe - 13% podstawy = 173,98 PLN. Razet jest to 435,22 PLN miesięcznie. Mnożąc to przez 35 lat dostajemy 182792,40 PLN. Oczywiście podstwa wymiaru składki zmienia się co trzy miesiące i niestety przewaznie rośnie. w styczniu 1999 roku podstawa wynosiła 749,35 PLN a obecnie wynosi 1338,32 PLN. Jak widać w ciągu 5lat podstawa wzrosła 78%. Jeżeli tempo wzrostu postawy utrzyma się na takim poziomie, to za 35 lat postawa wyniesie 4840,80PLN. Jeżeli coś w moich obliczeniach jest nie tak, to proszę mnie oświecić.

Co gorsza wydaje sie ze wszyscy juz sie z tym pogodzili a znakomita wiekszosc burzuazji rzadzacej sie z tym zgadza...sld juz w sondazach zaczelo sie piac...Kaczmarek uwaza to za swietne rozwiazanie. Jeszcze kilka takich posuniec a sld znowu wygra wybory....Czy wyborcy w tym kraju niczego sie nie nauczyli przez tyle lat...

Szanowny Pan Minister zapomniał o wartosci pieniadza w czasie i o inflacji. Jesli dzisiaj płace do instytucji ubezpieczeniowej (Zakład UBEZPIECZEŃ Społecznych!) to mogę sie chyba spodziewac, że oddadza mi wiecej niz zapłaciłem. Jak nie chca mi tego oddać to niech mi pozwola wybrac ubezpieczyciela tak jak w obowiazkowych ubezpieczeniach komunikacyjnych. Oprócz chęci władzy do rządzenia poprzez swoich namiestników moimi pieniędzmi nie widze przyczyny aby nie można było zostawić ZUS dla pracowników, a pracodawcom stworzyć obowiązkowy sytem ubezpieczeń społecznych (z mozliwościa wyboru ubezpieczyciela) na wzór systemu ubezpieczen komunikacyjnych. W takim systemie jak by mnie ktos okradał to bym zmienił ubezpieczyciela, a teraz mam ustaowwoo zadekretowanego złodzieja obowiązkowego którego nie mogę zmienić i decydujacego o moich pieniądzach (poprzez swojego prezesa ZUS) Ministra który albo jest kretytem albo cynikiem.

Jeżeli to jest takie racjonalne uzasadnienie, to myślę, że 80% zamiast 60% byśmy jakoś przełknęli. Natomiast oni chcą wprowadzić jakieś niebotyczne progi. Dlaczego pater się nie martwi, że jak pracownik nie pracuje to też na ZUS nie płaci a emeryturę brał będzie? Pracowników jest 10 razy więcej niż osób prowadzących działalność gospodarczą. A po tych poprawkach będzie jeszcze więcej (wliczając bezrobotnych to będzie 20 razy więcej).

Ten pater to jakis deb***il!Ktos widzial firme kilkuosobowa bardzo dobrze prosperujaca?Chyba ze piora piedziadze to prosperuja...Ja mam 5 pracownikow i juz dzis ledwo wiaze koniec z koncem jak oplace wszystkie obciazenia...Jenoosobowe podmioty nie maja sie czego obawiac?Kolejny slogan tego teoretyka!Przeciez w projekcie jest powiedziane, ze jezeli przedsiebiorca a jednoosobowy to tez przedsiebiorca, przekroczy pewien prog to zaplaci i bez wzgledu na to czy ma 5 pracownikow czy jest sam to jest oczywiste...A jak sie zarobi 4 tys to skladka wzrosnie o 300%. To chyba jakies zarty?Znowu probuje sie nam cos wmowic tak jak to kiedys ze OFE beda na emeryture, teraz IKE, a wszysko idzie na uzupelnienie brakow budzetowych...