klientka
/ 83.27.132.* / 2007-03-12 22:28
oRANGE, nawet nie potrafi wypowiadać tegoi słowa: ani to po francusku ani to po angielsku, żaden franc i angol nie wie co to orange, a i kompetentni jakoby dzielni sprzedawcy , nie wiedzą co i kiedfy sprzedają, reklamacja, tym można sonbie zasypywać gruszki w popile, jest to kolejna efemeryda telekomunikacji a my prostaczkowie się zachwycamy, mam umowę z ta firmą ale mimo wszelkiej uwagi dałąm się wpuścić w kanał zbyt wysokiego abonamentu, przy zgłoszeniu uciązliwości i niechęci stwierdzono PANI NIE MOŻE ZREZYGNOWAĆ, PANI NIE MOŻE ZAMNIEJSZYĆ AB. PANI ZAPŁACI WTEDY KARY, to taki łąńcuszek szczęścia