Podkreślił, że większość Polaków jest przeciwna udzielaniu pomocy kredytobiorcom frankowym, - prezes sobie robi jaja -w takim razie - to ja też nie zgadzam się na program 500+, dopłat do rolników, dopłat do mieszkań dla młodych małżeństw, wykup ze spółdzielni mieszkań za tzw. złotówkę kiedy musiałam płacic krocie za wykup mieszkania spółdzielczego iitd. - to nie chodzi mi o żadną pomoc ze strony banku (jeszcze nie widziałam który by nie zdzierał skóry z kredytobiorcy bo filantropem banki nigdy nie były) ale chodzi o rzetelne przewalutowanie kredytów bankowych walutowych - a grzanie atmosfery z kredytami walutowymi wygląda podobnie jak z TK - byleby głośno było i by oczernić przeciwnika jacy to jesteśmy źli i chcemy sie wzbogacić - a to przecież jest to moje jedyne lokum które teraz jest tyle samo warte co 10 lat temu (wzięłam 230 tys. zł/20 lat - bo franków nie widziałam a dzis jest zadłużenie 270 tys. - i ktoś mi powie że zarobiłam? a jestem teraz tylko emerytem a mój mąz nauczycielem tuż przed emeryturą) - a chcieliśmy sobie na starość poprawić, bo mieszkanie w 2 pokojach z córką i wnukiem na 50 metrach to horror i teraz jeszcze zamiast pomóc córce bo jej partner nie płaci alimentów (bo NIE tak twierdzi) to tylko dzięki mojej teściowej jakoś funkcjonujemy bo tak nie wiem czy dalibyśmy radę