W dzisiejszym zglobalizowanym świecie liczą się tylko wielcy i silni, żadne państwo świata w pojedynkę nie jest w stanie zapewnić sobie suwerenności i niepodległości, dlatego współczesne państwa cele te realizują w ramach grypy państw i różnych organizacji międzynarodowych. Europa ze swa bogatą historia i kulturą nie może stać na uboczu największych wydarzeń świata, zasługuje na to aby być w głównym nurcie tych wydarzeń , aby tak się stało musimy być potęgą nie tylko ekonomiczna ale także militarną i polityczną - inaczej nikt z nami nie będzie się liczył i w krótkim czasie staniemy się trzecim światem. Aby Europa odzyskała należne jej miejsce wśród narodów świata, musi być jednolitym organizmem politycznym , gospodarczym i wojskowym, musi mieć jasno określonego przywódcę i telefon do niego , który będą znali na pamięć najwięksi tego świata. Dziś największe potęgi świata nie maja w Europie z kim rozmawiać, dlatego czynią to oddzielnie z kilkoma największymi państwami a reszta po prostu się nie liczy. Dziś narodowe państwa nie są w stanie zapewnić pojedynczym narodom ani suwerenności ani niepodległości a jeżeli tak , to znaczy że już nie są w stanie realizować swoich podstawowych funkcji i jako takie zatraciły swój sens. Dlatego uzasadnione i konieczne jest realizowanie przez narody Europy tych celów w ramach działań zbiorowych, wspólnych, poprzez dobrowolne przekazanie stosownych uprawnień organowi nadrzędnemu w tym konkretnym przypadku ponadnarodowej strukturze państwa federacyjnego. O takim wielkim państwie marzyło wielu wybitnych myślicieli a nasze pokolenie ma szansę tą ideę urzeczywistnić. Wszystkim nacjonalistom trzeba powiedzieć , nie bójcie się zjednoczonej Europy, małe narody i tak by same nie przetrwały a nacjonalizmy wielkich państw funkcjonujących oddzielnie mogą być bazą do odrodzenia się faszyzmu, w zjednoczonej Europie takie zjawiska nam nie będą groziły. Jako dumne narody Europy zbudujemy dla tego państwa nową stolicę i nadamy jej taką nazwę która będzie nas jednoczyła. Nie bójcie się mali,zaściankowi i zakompleksieni - swoje 5 minut w historii Europa ma dziś, jeżeli ich nie wykorzysta , powtórki z historii nie będzie.