Forum Polityka, aktualnościKraj

Zespół ds. katastrofy wysłuchał pracownika Kancelarii Prezydenta

Zespół ds. katastrofy wysłuchał pracownika Kancelarii Prezydenta

Wyświetlaj:
ździcho / 77.255.233.* / 2010-12-15 23:29

Szczegielniak zapewniał też, że nigdy nie był świadkiem sytuacji, w której Lech Kaczyński próbowałby jakoś wpływać na załogę samolotu.

Hmm...Dość interesujące. Skoro tak zapewniał, to znaczy, ze był o to pytany. Po co zespól Macierewicza pyta o takie rzeczy? A jeżeli nawet nie pytał, to po co zapewniać, jak się nie jest o to pytanym?
H Szatkowski / 2010-12-15 21:50

nigdy nie było takiego zdarzenia, że pan prezydent próbował skontaktować się z pilotami bądź z kimkolwiek z obsługi w sprawie lotu

Może i w sprawie lotu nie- bo nie jest tajemnicą, że często cała obsługa była zaangażowana w uspakajanie prezydenckiego psa Tytusa, który zszedł był jakoś pół roku przed katastrofą. I może i dobrze, bo jakby pojawiła się kwestia i jego ciała i pochówku to już byłby szczyt groteski.
@@@ / 87.207.29.* / 2010-12-15 22:39

psa Tytusa, który zszedł był jakoś pół roku przed katastrofą.

Po wielu probach udalo ci sie go wreszcie otruc i jestes z tego bardzo dumny.

Najnowsze wpisy