Małgosia608
/ 194.150.171.* / 2017-11-23 10:45
Witam serdecznie.
Jeśli to nie odpowiedni dział na to zapytanie, proszę o przeniesienie w odpowiednie miejsce.
Sprawa wygląda tak. Siostra chce wynająć mieszkanie. Właściciel podkłada jej umowę najmu okazjonalnego. Żeby ją podpisać musi mieć kogoś, kto wyrazi zgodę na jej zamieszkanie u siebie jak umowa się rozwiąże. Na dobrą sprawę, jakby miała gdzie mieszkać, to nie wynajmuje... No ale z drugiej strony rozumiem też wynajmujących... Tyle że nie o tym...
Ja warunków nie mam, żeby ją przygarnąć z dzieckiem pod swój dach, ale prosiła mnie, żebym jej to tylko podpisała...
I tu moje pytanie jest takie, co biorę na siebie podpisując taki papier. Czasy są różne, ludzie też... Wiąże mnie to do czegoś konkretnego prawnie?
Niestety nic nie mogę znaleźć w internecie i nawet nie wiem jak to krótko opisać.
Mam nadzieję że ktoś zrozumie o co mi chodzi.
Dziękuję i pozdrawiam