Forum Polityka, aktualnościKraj

Zgody w sprawie krzyża nie będzie. Polacy są podzieleni

Zgody w sprawie krzyża nie będzie. Polacy są podzieleni

Wyświetlaj:
jotka1 / 78.31.91.* / 2010-08-16 09:50
Niechęć rządzących do upamiętnienia katastrofy też denerwuje większość ludzi.
W sumie konflikt jest sztucznie podsycany, a strona rządowa wyraźnie nie daje sobie rady z podejmowaniem decyzji w tej sprawie.
Załamany Kompletnie Realista / 89.74.10.* / 2010-08-14 13:31
to w dalszej kolejności będą następne żądania, którym nasi rządzący rownież się nie sprzeciwią;
- osobny monument Lecha Kaczyńskiego w zamian za istniejący tam pomnik,
- osobny monument 95 pozostałych ofiar,
- w każdym mieście powyżej 40 000 mieszkańców w centralnym punkcie pomnik Lecha Kaczyńskiego,
- najważniejsze instytucje we wszystkich miastach i wsiach imienia Lecha Kaczyńskiego,
- we wszystkich miejscowościach glówna ulica to ulica - aleja Lecha Kaczyńskiego,
- zmiana prezydenta z Bronisława Komorowskiego na Jarosława Kaczyńskiego,
- kanonizacja i beatyfikacja Lecha Kaczyńskiego
- uznanie za winnych morderstwa politycznego i co za tym idzie, dymisja rządu PO i powołanie rządu PiS z Premierm Tadeuszem Rydzykiem.

Chyba tyle czasu wytrzymają obrońcy krzyża po pałacem, tym bardziej że patrząc na całkowitą bezczynność rządu oraz organów ścigania potrzeba na to wszystko miesiąc czasu ( tylko kanonizacja i beatyfikacja potrwa dłużej, chociaż i to nie wiadomo)
wtg / 2010-08-13 19:46 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
O Jezu, ale mnie krzyż boli. Chyba coś za mocno dźwignąłem.
wtg / 2010-08-13 19:45 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Jaruś, Jaruś, Jaruś, zostaw kota- daj swój głos w sprawie krzyża. Naród czeka...
żuczko / 83.2.33.* / 2010-08-13 19:21
za KAMIENNE TABLICE – powieść Wojciecha Żukrowskiego, wydana w 1966. Nie cieszyła się szczególną popularnością. Od kilkunastu dni jest to bestseller nie do zdobycia.
Ulubiona lektura słuchaczy radia Ojca Toruńskiego i PiS-u ze swoim elektoratem.
Gall# / 178.181.212.* / 2010-08-13 17:32
SB-cka swołocz i ich TW próbują dyskredytować śp. Prezydenta; jego pamiątki są dla takich Tusków solą w oku - wyrzutem sumienia.
Jeszcze po śmierci boją się Lecha Kaczyńskiego, bo ten szlachetny człowiek i szczery patriota uosabiał wartości, których te szumowiny są zaprzeczeniem
Cześć Jego pamięci!
wtg / 2010-08-13 19:29 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Cześć do niezobaczenia się z wami warchołami.
JAG1 / 83.20.221.* / 2010-08-13 18:58
Tylko tyle pochwał ? Tak mało ?
JarKaczor będzie niezadowolony. Za słabo nakadziłeś. Gall# do ukarania.
JAG1 / 83.20.221.* / 2010-08-13 15:47
.
Oremus.
Lech Kaczyński Santo Subito !
Apostoł Lech patronem Rzeczpospolitej.
Głośmy nową nowa ewangelię - Bracia Kaczyńscy i Trójca Śwęta to Święta Piątnica.


Może to udobrucha piso-radiomaryjnych krzyżowców, nieustraszonych strażników wiary, krzyża i rewolucji moralnej.
tade / 83.2.33.* / 2010-08-13 15:59

Lech Kaczyński Santo Subito !

i może objazdowe mauzoleum z sarkofagiem i izbą pamięci. Wtedy każdy kto by miał na to ochotę mógłby ZAWIESIĆ SWOJE WOTA DZIĘKCZYNNE i po objechaniu całego świata złożyć to wszystko w Watykanie.........
I upór osła też można pokonać.
tade / 83.2.33.* / 2010-08-13 15:30
Ale "zafundowano" prezydenta tyle czasu już minęło od przemówienia po zaprzysiężeniu i co nabrał wody w usta a może nic godnego hrabiowskiej uwagi się nie dzieje ewentualnie funkcja Go przerosła.
Kiedyż raczy wreszcie coś powiedzieć............ nie słychać Go w ogóle.
jot-24 / 62.152.136.* / 2010-08-13 15:11
Afera z krzyżem jet wywołana po to by odwrócić uwagę ludzi od radykalnie podnoszonych podatków.
Jak widać - skutecznie
wtg / 2010-08-13 19:41 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
No to podziękuj swojemu wybrańcowi Jarusiowi Kacz. i jego kościołowi PiS.
Piotr_zwykły człowiek / 212.244.27.* / 2010-08-13 22:35
Ludzie mają teraz więcej igrzysk, a "chleba" mniej - i oto chodzi.

Zwolennicy i przeciwnicy krzyża przed Pałacem Prezydenckim mają teraz wiele zajęć, mogą robić to, co lubią najbardziej: obrażać się nawzajem i wykazywać swoją wyższość, tj. udowadniać swoją postępowość światopoglądową, umiłowanie litery prawa, czy przywiązanie do tradycyjnych wartości czy też cicho siedzieć i ładować do pełna kieszenie (bo to przecież czas żniw, więc "rolnicy" zakasują rękawy ;))) ).

W ten sposób wszyscy są szczęśliwi: społeczeństwo może zajmować pozycje, być za krzyżem albo przeciw, może okazywać silne emocje, pić piwo albo modlić się i, ogólnie, świetnie się *czuć*.

Natomiast ludzie trzymający stery władzy tej naszej Najjaśniejszej "Nawy Państwowej" też mogą się świetnie *czuć* i, co znacznie ważniejsze, osiągać wymierne - przeliczalne w pieniądzu i w wysokim procencie poparcia w następnych wyborach parlamentarnych - *korzyści*. Grupa ta może swobodnie podejmować niepopularne decyzje i cieszyć się, że społeczeństwo szybko o nich zapomni albo przyzwyczai się, i nikt nie będzie stale zadawał trudnych pytań, np.: "Jaka jest zależność pomiędzy liberalnym światopoglądem, a podnoszeniem danin publicznych (podatków)?". Oczywiście przytłaczająca większość członków społeczeństwa, nie potrzebuje i, najczęściej nie potrafi, zadawać pytań o tak wysokim poziomie pojęciowej ogólności i skupieniu na jakichś tam ideologicznych szczegółach ("bo i po co, komu to potrzebne? Przecież zadając takie "głupie", pokręcone pytania niczego się nie dowiem i za uzyskane odpowiedzi nic w sklepie nie kupię, jasne?!"). A wszelkie niezadowolenie "postępowych", liberalnych wyborców, spece od politycznego "lansu" potrafią szybko ukoić i wskazać, że powinniśmy/powinniście się cieszyć, "bo nie chcecie przecież powrotu "Jonesa"?!" (cytat z "Folwarku zwierzęcego", autorstwa George'a Orwella - jakby ktoś nie wiedział).

I w taki sposób, wychodzi na to, że jesteśmy skazani na "jedynie słuszne" poglądy, ponieważ, "rozumicie towarzysze" - przepraszam wymknęło mi się; to tak z przyzwyczajenia -, każde odejście od oficjalnej, postępowej linii partyjnej, choćby na milimetr, oznacza herezję i ogólnie "obciach", z którego powodu "przecież cały cywilizowany świat będzie się z Polski śmiał". "Bo musicie sobie uświadomić towarzysze, że - znowu, przepraszam, to pozostałość z dawnych trockistowskich czasów, gdy się prace doktorskie w "ciężkich warunkach" internowania pisało - że zdrowy rozsądek i samodzielne myślenie mogą być często bardzo niebezpieczne - czasem możemy nieświadomie popełnić wielką, niewybaczalną "myślo-zbrodnię" i np. zgodzić się z jakimś poglądem wygłaszanym np. przez polityka Pis. Lepiej niech za nas myślą ci, którzy się na tym znają, czyli eksperci, a my lepiej cieszmy się, że "żyje się nam wszystkim coraz lepiej i lepiej i...".

Przy okazji, Bronisław Komorowski pewnie się cieszy, że wszystko przebiega, jak zaplanowano. Można było się przecież spodziewać, że próba wyprowadzenia krzyża smoleńskiego sprzed Pałacu Prezydenckiego, przy jednoczesnym całkowitym nieupamiętnieniu śmierci poległych w katastrofie w formie pomnika umieszczonego w reprezentacyjnym miejscu stolicy, np. przy Grobie Nieznanego Żołnierza czy innej lokalizacji, w której regularnie obchodzi się rocznice istotnych dla państwa polskiego i tragicznych wydarzeń - że to wywoła głębokie podziały wśród przyszłych wyborców, czyli, prościej mówiąc, wśród Polaków.

I o to pewnie od samego początku chodzi, bo "wojna polsko-polska" (określenie użyte przez Andrzeja Wajdę) musi przecież trwać, aby sprawującym władzę i straszącym powrotem "złego, niedemokratycznego, sekciarskiego i fanatycznego Jonesa", wygodniej się rządziło i, aby "żyło się lepiej, wszystkim" - także, czy może w szczególności, tym bez własnych poglądów, kierujących się w życiu emocjami i bieżącą "modą polityczną".
jot-24 / 62.152.136.* / 2010-08-13 15:13
Po raz pierwszy Krzyż zaczął przeszkadzać w Oświęcimiu
wtg / 2010-08-13 19:43 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Co ty mały człowieczku robisz za porównanie ?
st.politolog / 83.11.47.* / 2010-08-13 15:01
Z całej tej zmąconej umiejętnie wody wypływa ciekawa i ważna kwestia.
Teraz "szatan" przychodzi po swą zapłatę ,rękami części kleru chce usuwać krzyże i zwykłych ludzi odzierać z godności.
Przez dziesięciolecia POstkomuna niszczyła kosciół opluwają go ,agenturząc i przekupując go (choćby poprzez darowizny i ponoć miliardy z konkordatu,króre były właściwie słusznym zwrotem za wcześniejszy zabór).
Takie działania przynoszą określone owoce,wielu się ubrudzi i sprzeda nawet bez wyrażnej swojej woli.
Teraz poprzez szantaż muszą słuchać niejedni duchowni swoich przekupców ,może wystąpić pewien ukryty mam nadzieję konflikt.

"Idąc długo trudną drogą przewróci się ze zmęczenia część tych zbyt obwieszonych ciężkim złotem,
wyprzedzą ich ci przewiewnych,i często nawet pocerowanych sukienkach".

Taki proces odbywa się i w innych wyznaniach,normalna kolej rzeczy.
Z tego kościoły wyjdą wzmocnione i będą dążyć do jakiegoś zjednaczania się.
wtg / 2010-08-13 19:39 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
E, nawiedzony, gdzie głosisz swoje kazania na codzień?
zm55 / 83.5.152.* / 2010-08-13 16:30
No i mamy nowego ewangelistę.
opti1234 / 62.148.84.* / 2010-08-13 14:58
Krzyżem się nie walczy i z krzyżem też nie!
Ciekawa jestem czy nie jest to specjalne działanie jakiegoś grona polityków aby nas odwieść od ważnych spraw jak choćby podwyżki VAT-u i inne
Dziwi fakt, że żyję w katolickim teoretycznie kraju a ludzie walczą z krzyżem !
Przecież krzyż mógłby sobie spokonie stać a jak już są podzielone zdania to niech będize przeniesiony do kościoła w godne miejsce - przecież dla Boga ważny jest spokój i zgoda niż podziały pod krzyżem - sadzę, że cała ta akcja obrony krzyża tak naprawdę jest jakąś zagrywką i próbą kamuflażu ! Szkoda że po tragedi nasze państwo i rodacy nadal są tak przepełnieni nienawiścią! :-(
joiy / 78.131.129.* / 2010-08-13 14:54
To co robią ludzie spod krzyża ma swoją nazwę- WARCHOLSTWO. W naszej przeszłości warchoły nie raz pokazały na co ich stać i doprowadzili do rozbiorów. Czyżby szykowali nam powtórkę?
wtg / 2010-08-13 14:42 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Księża w Warszawie i nie tylko powinni zamknąć budynki kościołów i przerobić je na noclegownie dla bezdomnych. Przecież "prawdziwi Polacy" już wybrali, gdzie jest ich świątynia. Krzyża nie ruszać, tablica za mało, a Lech na Wawelu. Jakoś Ci wybrańcy zapomnieli, że w katastrofie zginęli nie tylko ludzie z jedynej dla nich "słusznej partii" - PiS. Jaruś K. pokazał jak mu zależy na zgodzie narodowej. Zamiast przyczynić się do zakończenia tego sporu odwraca kota ogonem. Ludzie uciekać z tego tonącego okrętu. Niech zostaną tu tylko szczury, które same się zagryzą.
wnerw / 62.148.84.* / 2010-08-13 15:01
A ty co pogięło Cię chcesz wracać do komuny gdzie kościoły niszczono - zastanów się co piszesz - jak ci nie pasuje dymaj z Polski
gościu / 83.22.126.* / 2010-08-13 20:33
Przez takich jak ty wstydzę się być POLAKIEM. To ty dziadu wypie....z tego kraju
wtg / 2010-08-13 19:36 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Wygląda na to, że znasz synku tamte czasy z moherowych opowieści, którym pomieszały się bajki z rzeczywistością. W latach osiemdziesiątych pobudowano w Polsce najwięcej kościołów. Pamiętam, kiedy w 1983 roku nie dostałem 3 ton cementu z przydziału na remont mieszkania, ponieważ ksiądz w mojej parafii potrzebował 30 ton na zmianę zabytkowegoogrodzenia kościoła na kiczowaty mur. Pewno nawet nie słyszałeś, że wtedy by kupić jedną cegłę trzeba było uzyskać przydział z urzędu.
zm55 / 83.5.152.* / 2010-08-13 16:45
Za "komuny" w Polsce pobudowano więcej kościołów niż w całej Europie. Trzeba było żyć w czasach "komuny" a nie teraz powtarzać bzdury które zasłyszałeś od jakiegoś idioty lub sam to wymyśliłeś. Ja urodziłem się i żyłem w czasach "komuny" , chodziłem do szkoły i tam uczyłem się religii, chodziłem do kościoła i nikt mi tego nie bronił. Kościoły odnawiano a nie niszczono, a zdarzały się przypadki, że cerkwie zabierano prawosławnym i "przerabiano" na kościoły.
rrrrrrwe / 85.28.128.* / 2010-08-13 14:41
mają ci ludzie posrane we łbach ,klechy, politycy, baby nawiedzone ,towarzystwo p*****....... matołów !!!dwa kawałki desek zbite i tyle cyrku !!!
astartis / 81.190.155.* / 2010-08-13 11:37
Nie można , ze względu na zdrowie Bronka.
do początku nowsze
1 2 3

Najnowsze wpisy