że takie indywiduum, umyslowy idiota mysli o kandydowaniu.
To juz Konowicz ma wieksze IQ

Ciekawe kogo PiS wystawi do wyborów.

Na siłę, czy może z siłą wodospadu, media pragną wymienić w partii opozycyjnej jej lidera. Próba znalezienia tzw. "pęknięcia" na linii Kaczyński-Ziobro stała się głównym newsem wszystkich wydań wiadomości. Nie ważne są sprawy związane z nieudolnym dodawaniem i spinanie słupków budżetowych przez wybitnego finansistę- Ministra Rostowskiego, nie ważna jest kolejna pusta zapowiedź otrzymania od Amerykanów uzbrojonych patriotów, na dalszy plan schodzi również fakt wirtualnych pieniędzy zabezpieczających bezpieczeństwo zdrowotne przed ewentualnym wybuchem w Polsce epidemii świńskiej grypy. Nie. Polacy muszą dowiedzieć się, że w PiS-ie dochodzi do ogromnych podziałów i do totalnego rozłamu i zapewne niebawem partia Jarosława Kaczyńskiego przestanie istnieć, ponieważ Ziobro jest jeszcze mało doświadczonym politykiem i da wmanewrować się w brudne gierki prowadzone przez PO. Troska i konsekwencja z jaką media pragną zagłaskać na śmierć PiS przypomina zabiegi wiernego jedynej i słusznej sprawie radiokomitetu podległemu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej za czasów PRL-owskich. Ubrani w cywilne ubrania funkcjonariusze służb specjalnych dzień w dzień przekazują nieprawdziwe informacje robiąc Polakom wodę z mózgu. Paradoksalną rzeczą jest fakt przyznawania nagród dziennikarskich dla osób, które w szczególny sposób przysłużyły się błyskotliwemu i dobitnemu "przejechaniu się na PiS-owskich szmatach". Nie ma innej alternatywy jak tylko drogą siłową przemówić do rozsądku ludzi, którym wydaje się, że demokracja polega na wyznawaniu i popieraniu tylko jednej jedynie słusznej drogi, którą kroczy Słońce Peru ze swoim szeregiem przydupasów. I to niebawem nastąpi. I to by było na tyle. Serdecznie pozdrawiam