Forum Polityka, aktualnościKraj

Ziobro: Rząd blokuje młodych prawników

Ziobro: Rząd blokuje młodych prawników

Money.pl / 2008-05-10 18:47
Komentarze do wiadomości: Ziobro: Rząd blokuje młodych prawników.
Wyświetlaj:
pavell / 2008-05-12 01:22
Skąd negatywne komentarze na temat Ziobry? Sprawa dostępu do zawodu prawnika jest jasna. To tylko przykład, że niestety wielu ludzi bezkrytycznie wierzy w Tuska, nawet gdy ten robi ewidentny przekręt.
Bies2 / 2008-05-12 06:48 / Bywalec forum
Ziobro jest dowodem, że nie koniecznie masz rację. Selekcja w tym zawodzie powinna być bardzo precyzyjna, by nikt taki jak Ziobro nie pojawił się więcej na arenie politycznym.
Elendir / 2008-05-10 23:33 / Łowca czarownic
A w jaki dokładnie sposób ograniczają konkurencję? Przez wprowadzenie jednego państwowego egzaminu na aplikacje prawnicze?
~Kris / 2008-05-11 07:44 / Tysiącznik na forum)
Chodzi o to, że młody prawnik: Zbigniew Ziobro, ma ograniczony dostęp do zawodu ministra.
jaremawiśniowiecki / 213.158.196.* / 2008-05-11 12:26
jest jednak nadzieja, że jak ponownie zostanie ministerem, to już nie powinien mieć jakichkolwiek wątpliwości, co dokonieczności wyrżnięcia watahy PO ostatniego PachOłka..
~Kris / 2008-05-11 12:51 / Tysiącznik na forum)
Masz rację: Ziobro - podobnie jak ty - nie ma wątpliwości, nigdy.
dareg / 87.206.184.* / 2008-05-10 19:44
znowu zdziwienie ?
po prostu tuskomatoły po kolei spłacają długi wobec grup, które poparły ich w wyborach -
co z tego że mamy w unii najniższy odsetek prawników na obywatela
andowc / 83.30.63.* / 2008-05-10 19:29
Bo nie przezyli wojny (hitlera, stalina, czasu jaruzulskiego, itd...).
W dupi.., byli, gówno widzieli, - i się mądrują.
Handel wyrokami 1 / 83.21.54.* / 2008-05-10 18:47
Skoro dziobato - porowaty TW Cwiakalski , adwokat maff jest ministrem to juz mnie nic nie zdziwi.
totylkofragment / 213.158.196.* / 2008-05-10 21:48
"Teraz rzut oka na resort sprawiedliwości w którym rządzi pan Ćwiąkalski (jako że sympatycy PO wypominali PiS-owi każdego ex-PZPR-owca w szeregach przypomnijmy, że Ćwiąkalski w latach 1972-1981 był członkiem PZPR). Zacznijmy od samego ministra. Jan Widacki, ten wzór prawniczych cnót orzekł, że Ćwiąkalski politycznie "równie dobrze pasuje do Platformy jak i do LiD" (I.Janke, Minister z innego Krakowa, Rz.12.01.2008). Widacki ma niewątpliwie racją, mimo, że Ćwiąkalski czasy Millera ocenił - w "Rzeczpospolitej" - surowo mówiąc: "poczucie bezkarności ówczesnej ekipy było zatrważające. To, co się wtedy działo, było jednym wielkim skandalem. Wrócili do praktyk PRL. Tyle, że teraz oprócz pełni władzy chodziło jeszcze o wielkie pieniądze". W tym miejscu nieuchronnie pojawia się pytanie: skoro za SLD było tak źle, to dlaczego nie mieliśmy wśród post PRL-owskiej elity do czynienia z histerią na miarę tej z lat 2005-2007? Co robił wtedy Ćwiąkalski? Cóż, Ćwiąkalski był wtedy - jak ujął to Jarosław Kaczyński - "adwokatem od szczególnego rodzaju spraw i szczególnego rodzaju ludzi". Tak więc zajmował się sprawami: Henryka Stokłosy, Ryszarda Krazuzego, doradzał też pani "Alexis" znanej z "afery węglowej" (L.Misiak, Obrońca oligarchów, GP 748). Do chwili ministerialnej nominacji Ćwiąkalski był też pełnomocnikiem Tomasza Wróblewskiego, właściciela Biofermu, który naciągnął tysiące osób na - w sumie - 8 milionów dolarów (L.Misiak, Wspaniały medialny świat, GP 754). Klientami Ćwiąkalskiego byli też osobnicy zamieszani w sprawę tzw. "Trójkąta Buchacza" (W.Wybranowski, Wekslowe przypadki adwokata Ćwiąkalskiego, ND 20.12.2007). W tym zestawie nie mogło chyba zabraknąć wszędobylskiego pana Brochwicza. Ludwik Dorn pisał w blogu: "Otóż, pan Ćwiąkalski to nie tylko doradca prawny p. Krauzego czy adwokat p. Stokłosy. To także adwokat płk UOP Brochwicza w procesach cywilnym i karnym, który p. Brochwicz mi wytoczył za określenie go uosobieniem patologii służb specjalnych w III RP (L. Dorn, Wpis sejmowy I - blog) Idźmy dalej... Surowo oceniający czasy Millera Ćwiąkalski sięga po ludzi tamtej epoki. Prokuratorem Krajowym został Marek Staszak, w rządzie Leszka Millera pełniący funkcję wiceministra sprawiedliwości. Szefem Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie został Bogusław Michalski, ten sam, który kilka lat temu doprowadził do uwolnienia z aresztu Edwarda Mazura (M.Duda, B.Kittel, Prokurator obronił E. Mazura, Newsweek 4/2008). Tak dobrana ekipa zabrała się za robienie czystki w resorcie."
Bies2 / 2008-05-11 20:01 / Bywalec forum
To co Pan przedstawia to raczej paplanina niż argumentacji. Dowodem, że nie każdy mo9że być prawnikiem jest ten wyznawca prawa w/g Wyszyńskiego, syn członków PZPR niejaki Zbigniew Ziobro. Ktoś temu pętakowi dał możliwość wpływania na funkcjonowanie systemu prawnego. Nie zapytał się go czy i czemu nie ukończył aplikacji. Czyżby inne poza formalne względy, może obyczajowe, zadecydowały o jego karierze.
flow / 194.116.130.* / 2008-05-13 23:46
"Zdaniem byłego ministra sprawiedliwości pomysły jego następców są sprzeczne z interesami młodych prawników".
Niestety ale taka jest prawda!!!!!!

Najnowsze wpisy