No takie świństwo jakie w tej chwili wyczyniają pannie Kasi "Jankesi", to chwyt poniżej pasa. Tyle się dziewuszyna opisała o spadkach, że źle i że z pewnością gorzej będzie, a tu NASDAQ +1,5% w górę. Jak nie dajbóg się zamkną w USA na zielono to z tymi spadkami krucho będzie. Cała analiza się rozsypie jak domek z kart. Na pocieszenie powiem, że ja też czekam na 1550 pkt. i tam kupię na całego by wyrzucić 20, 30% wyżej :)))

Kasiula to najmondrzejsza kobita jaką znam !

Zejdzie kolejny raz w okolice 1500 i znów coś atrakcyjnego się kupi - tylko czy tym razem się wybije do 1900, czy może w dół poleci? Często tak bywa - najsilniejsze odbicie jest wtedy, kiedy nikt go nie oczekuje - i takie już było po ustanowieniu dołów, teraz każdy oczekuje odbicia po dojściu w okolice minimów bessy, a zamiast niego może być niemiła niespodzianka w postaci kolejnej fali spadków. Twarde dno na W20 ustaliłem w tamtym roku na 900 punktów, a realne na 1500 - cały czas się coś tam kupuje, coś tam dłubie i dzierga, ale ogólnie bardzo marnie to wygląda, na większe zakupy przyjdzie czas za 2-3 lata pewnie, a może i dłużej. Korzenie człowiek zapuści na tych obligacjach, ale co zrobić, gdy trendu nie nada.