Ludziska pomozcie bo bank robi co mu sie podoba.

W pazdzierniku przenioslem swoj kredyt hipoteczny z pewnego banku do banku millennium. Z racji tego ze dobralem pieniazkow na cele dowolne, wyplata podzielona zostala na 2 transze. Pierwsza transza wyplacona zgonie z warunkami umowy, mysle sobie fajny bank :)
No i czas na transze druga. Warunkeim wyplaty (warunki zapisane w umowie kredytowej) bylo zlozenie dwoch dokumentow:
- zaswiadczenie ze poprzedni kredyt zostal calkowicie splacony
- dostarczenie potwierdzonej przez wlasciwy sad kopii wniosku o wykreslenie z hipoteki wpisu na rzecz poprzedniego banku wraz z dowodami wniesienie stosowych oplat.
Skladajac te dokumenty wypelnilem dyspozycje wyplaty drugiej transzy, oczywiscie biorac pod uwage temin 3 dni roboczych zgodnie z zapisem na wniosku. Dla pewnosci dalem bankowi 4 dni. No i oczywiscie wybija termin wyplaty, a do mnie dzwoni pan z banku millenium i prosi mnie o dostarczenie zezwolenia na wykreslenie z KW wpisu z poprzedniego banku. Bank powolal sie na Kodeks Postepowania Cywilnego art. 626.

Moje pytanie:
- skoro dokument nie byl wyszczegolniony w umowie czy powinien byc zadany przez bank;
- gdzie w KPC w artukule 626 jest jednoznacznie zapisane ze bank moze zarzadac takiego dokumentu (ja bynajmniej nie znalazlem);
- skoro bank mial 4, a nie 3 dni zapasu, czy nie powienien powiadomic mnie dzien wczesniej;
- zarzadany dokument (zezwolenia na wykreslenie z KW wpisu z poprzedniego banku) zostal zlozonym przeze mnie w dniu wyplaty srodkow

Walcze o to ze w dniu na kiedy ja zaplanowalem wyplate srodkow kurs CHF bym znacznie wyzszy niz dzien pozniej, co jednoznacznie odbilo sie na moim portfelu.

Dzieki za jakiekolwiek sugestie.