witrak
/ 83.12.170.* / 2007-11-29 11:50
Rzeczywiście, zmiana sposobu powoduje "wrzucanie do jednego worka" wszystkich wpłat (choć nie wiem, czy jednak przelew pójdzie jeden, czy wiele, a wtedy - czy ze wskazaniem osoby, na której polecenie przelano daną kwotę, czy bez).
I faktycznie, z punktu widzenia osoby korzystającej z pomocy OPP wspieranej przez siebie 1-procentowym odpisem podatkowym, nowy sposób wydaje się krzywdzący.
Jednak w istocie wspierającym jest nie tyle pojedynczy obywatel, co państwo jako całość: w istocie to państwo ("w łaskawości swojej") na wniosek obywatela kieruje 1% podatku na ten a nie inny cel.
Czyli ci, co nie przekazują 1% podatku na OPP mówią "niech rząd zadecyduje na co zużyć tę kwotę", zas ci, co wskazują konkretną OPP, mówią "to ma pójść na wsparcie działania tej właśnie OPP".
Skoro zatem podatek i tak nie jest nasz (zachować go nie możemy), to nie jest to to samo, co indywidualna darowizna, więc i "imiennej wdzięczności" OPP spodziewać się nie mamy prawa.
Zawsze pozostaje możliwość wpłaty darowizny z własnej kieszeni - wtedy pewnie pójdzie ona na kolonie naszego dziecka...