Zmieniają się perspektywy rynków finansowych
Money.pl
/ 2008-04-25 11:02
byczek666
/ 193.138.140.* / 2008-04-26 09:38
witam, zauważyłem że wypowiada sie Pani po wzrostach. A że ma Pani manie straszenia inwestorów, to nie sztuka zgadnąć że większe prawdopodobieństwo jest że po wzrostach będą spadki niż kolejne wzrosty, szczególnie w tak niepewnej sytuacji jak mamy obecnie. Rysuje pani trójkąty na wykresach analizy technicznej, czy bada sytuacje w zależności od fazy księżyca?
rty
/ 83.7.111.* / 2008-04-25 13:58
"Chodzi zarówno o Stany Zjednoczone, jak i Euroland"
Nie używajcie Państwo określenia EUROLAND!
Wymyślili je narodowi socjaliści: Joseph Goebbells i Adolf Hitler.
Na szczęście Czesi są mądrzejsi od nas i NIE RATYFIKUJĄ tego eurofaszystowskiego traktatu ustanawiającego Unię Ojropejską!
Właśnie dobrze napisane ......gwarantuje zawirowania głowy z tego 2 godzinnego filmu ;)
http://video.google.pl/videoplay?docid=-5870901554543719947
Miłego oglądania
RURA
/ 83.31.124.* / 2008-04-25 11:55
rynek obligacji na tym poziomie dochodowosci nie ma zadnego negatywnego wplywu na gielde. Rozwazania na ten temat sa jalowe. Ponadto kogo w Polsce to interesuje. Faktem jest ze Nyse niezle sobie radzi choc gospodarka USA ma kopoty (widac to po spadku dolara). W Polsce jest odwrotnie. Czyli to sa dwie rozne sprawy. Skupmy sie na gieldzie warszawskiej. Ameryka poradzi sobie bez naszej pomocy.
kooper
/ 83.4.65.* / 2008-04-25 11:15
neutralny i ogólnikowy. Cóż mamy piątek a p.Kasia już myśli o weekendzie .
sejewroc
/ 83.3.8.* / 2008-04-25 11:02
ble ble ble, przepraszam ale jak widzę nowy komentarz Pani autorstwa to zawsze nadchodzą czarne chmury nad naszą giełdę. A co najlepsze prawie nigdy to co Pani pisze sie nie sprawdza. Ale trzeba przyznać ze taktyka straszenia jest całkiem niezła bo w przypadku gdyby sie sprawdziło to zawsze można powiedzieć " a nie mówiłam"
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.