Forum Polityka, aktualnościGospodarka

ZNP: zwiększyć nakłady na edukację do 5 proc. PKB

ZNP: zwiększyć nakłady na edukację do 5 proc. PKB

Wyświetlaj:
acomitam / 83.25.194.* / 2007-06-11 05:07
Jak rozumiem z owych 5%, 98% ma pójść na podwyżki dla nauczycieli, reszta ... resztą zajmie się aparat biurokratyczny. Zanim pomyśli się o zwiększeniu nakładów na edukację, należy dokonać sensownej reformy szkolnictwa. Nauczyciele, jak inne grupy zawodowe, też powinni pracować 40 godzin w tygodniu, mieć prawo do urlopu na ogólnych zasadach przewidzianych kodeksem pracy, i przestać narzekać na trudny los, bo akurat ten jest dla nauczycieli w Polsce łaskawy.
wowa / 150.254.22.* / 2007-06-06 19:56
Zanim wsadzi się w oświatę kolejne pieniądze, co jest słuszne i konieczne, należy zastanowić się kto i z jakimi kompetencjami kształtuje jej oblicze?
Jeżeli dojdziemy do wniosku, iż w istotnym stopniu jest to poza LPR-em równie chory polski „Uniwersytet”, czyli ulegające degeneracji środowisko akademickie, trzeba najpierw usunąć tę przetokę, a potem leczyć oddzielnie. Leczyć ze wskazaniem na rzetelne podstawy, a nie wysokie tytuły, które zresztą w panującej bryndzy edukacyjnej doskonale sobie radzą i to z reguły na paru etatach.
Bernard+ / 83.30.203.* / 2007-06-06 19:33
Samo zwiększenie nakładów nie spowoduje poprawy efektów pracy szkół ani lepszej jakości kształcenia uczniów. Trzeba jeszcze poprawić system wynagradzania nauczycieli i zacząć płacić za efekty w postaci wyników osiąganych przez uczniów na egzaminach poza szkołą a nie za odbyte i odnotowane w dzienniku godziny. Większe stawki zależne od wykształcenia i stażu pracy nauczyciela oraz od papierowych tytułów nauczycieli mianowanych i dyplomowanych to fundowanie tej grupie zawodowej komfortu płacowego niezależnie od jakości towaru, który od nich dostajemy. Takie postępowanie to nie jest inwestycja w kapitał ludzki, czy kapitał intelektualny, którego nam dziś bardzo w Polsce potrzeba.
Wszyscy, bowiem wiedza, że ocena 6 w jednej szkole ma mniejszą wartość niż 4 w innej szkole i u innego nauczyciela. Nauczyciel, który wychowuje uczniów zdobywających prestiżowe nagrody w konkursach i olimpiadach przedmiotowych powinien zarabiać więcej od swojego starszego i utytułowanego kolegi, któremu się już nie chce i pracuje tak, że od 15 lat żaden jego uczeń nigdzie się nie zakwalifikował i niczego nie osiągnął.

Najnowsze wpisy