Witam. Przedstawie sprawe od poczatku. Mama zwiazala sie z konkubentem. Po dwoch latach bycia razem na "dochodzenie" on sprzedal dom i kupil mieszkanie, ktore zapisal na mame, w ktorym razem mieszkali przez rok. (mieszkanie bylo teoretycznie kupione na polowe, ale cala kase dawal on, a swoja polowe pozniej teoretycznie mamie sprzedal.))Zaznaczam ze mieszkanie zapisal na mame gdyz sam ma mnostwo dlugow i scigaja go komornicy. Teraz zaczal nad mama sie znecac psychicznie. Zalozyla mu sprawe karna i uciekla z tego mieszkania. Chcialaby sie zrzec tego mieszkania. I tu jest problem. Jak to moze zrobic?. Darowizna to jest bardzo duzy koszt bo to osoba trzecia. Sprzedac mu to z jakiej okazji ma placic 10% podatku od przychodu(mieszkanie nabyte przed 01.01.2007r.). Moze jakos uniewaznic akt notarialny, tylko tam jest ze ona te mieszkanie nabyla za gotowke wiec co tam mozna podwarzyc? (zaznaczam ze nie chce go puscic w skarpetkach tylko pozbyc sie jego i tego mieszkania, gdyz nawet z jakiej okazji ma placic czynsz jak tam juz nie mieszka. Prosze o podpowiedz co mozna zrobic w tej sytuacji aby zaplacic jak najmniejsze koszty?