stokroteczka
/ 83.4.155.* / 2010-03-11 22:52
To dlaczego lekarz pierwszego kontaktu , nie wystawił dalszego zwolnienia swojej pacjentce ? , / po tym jak ZUS przerwał poprzednie zwolnienie wystawione przez tego lekarz a/. Wygląda na to ze lekarze leczący strasznie się boją tych wszystkich znwaców, cudownych uzdrawiaczy zusowskich. Jak może taki pierwszy lepszy urzędniczyna z ZUS / bo trudno ich nazywać lekarzami / podważać kompetencje i opinie lekarza leczącego ..Przeciez ci zusowscy "specjaliści" przerywają prawie każde zwolnienie , potrafią podważyć nawet wyniki badań , zdjęć rtg, rezonansów, im chodzi przecież tylko o cięcie kosztów. Ale z drugiej strony , to , jak się zachowują lekarze, którzy wcześniej leczyli pacjenta , wystawiali mu zwolnienia , to też woła o pomstę do nieba. Wystarczy , że taki orzecznik-urzędnik ZUS przerwie zwolnienie , a lekarz do tej pory prowadzący leczenie pacjenta , szybko odcina się od tego wszystkiego i daje skierowanie do innego lekarza . W głowie się to wszystko nie mieści , brrrrrrr, ohyda .