satyr
/ 87.207.215.* / 2014-07-10 11:07
Problemem jest system emerytalny oparty na błednych założeniach, tzn młode pokolenie pracuje na starych, państwo dopłaca niektórym,lub utrzymuje do śmierci. Każdy powinien pracować na siebie i ile sobie uzbiera przez lata pracy tyle będzie miał. Ważne by KAŻDY odkładał.Smieszą mnie stwierdzenia ,że ktoś ciężko pracował np 40 lat i mu się należy, przecież emerytura zależna jest od zarobków,a nie od ciężkości pracy. Może należy pójść w stronę godziwych zarobków. Praca w w warunkach "szkodliwych" powinna być wyżej oskładkowana po stronie pracodawcy i to by rekompesowało króyszy czas pracy np. górnika, żołnierza itp. Nikt nikomu by wtedy nie zaglądał do kieszeni bo każdy by był panem swego losu. Do tego potrzeba nie reformy systemu, a rewolucji w systemie. Mówienie by nie płacić składek i samemu odkładac jest nierealne bo nik nie będzie dobrowolnie odkładał jak nie ma zawiele kasy.Składki powinni płacić wszyscy pracujący bez wyjątku, a emerytura winna bć zależna wyłącznie od zgromadzonego kapitału, a nie np od wysokości ostatniej pensji itp.