Primo: Tak jak każda inna osoba na podstawie testamentu może dziedziczyć homoseksualista. Nie ma w tej kwestii więc dyskryminacji.
Secundo: Prawo do wspólnego opodatkowania i wspólnoty majątkowej nie mają obecnie również pary heteroseksualne. Dlatego bo nie chcą wziąć na siebie oficjalnie obowiązku wspólnego wychowywania dzieci? (ich związek jest nieformalny)

Małżonkowie zobowiązują się wychowywać swoje dzieci razem dlatego mają powyższe przywileje, ponieważ Państwo kosztuje więcej samotna matka czy ojciec wychowująca/ący dzieci samotnie. W związkach nieformalnych prawdopodobieństwo rozejścia się partnerów jest wyższe niż w przypadku małżeństw Logiczne jest więc, że małżeństwa maja prawo do przywilejów w postaci wspólnoty majątkowej czy współnego opodatkowania. Pary homoseksualne z natury rzeczy nie mogą mieć dzieci i dlatego nie mogą mieć takich przywilejów ponieważ same z siebie nie są wstanie mieć potomstwa. Zrównanie praw będzie więc dyskryminacją małżeństw, które mają dzieci. Co więcej będzie polityką anty rodzinną. Dowody jak to wychodzi są widoczne za naszą zachodnią granicą. Wyniki takich eksperymentów nie są raczej optymistyczne.

Zapowiedzi Tuska są warte wyjazdu za pracą na zmywak do Londynu.