W każdej sali wprowadzić monitoring z możliwością nagrywania . I po sprawie. Nie będzie stresu , krzyków czy też bicia uczniów i nauczycieli .

Nasze osiągnięcia naukowe i technologicznie, a raczej ich brak, najlepiej świadczą o dziadowskim systemie edukcji w PL.
Nie ma żadnej konkurencji między szkołami czy nauczycielami, a jak nie ma konkurencji to efekty są mizerne, bo czy się stoi czy się leży to wypłata się należy.
Wprowadzić bon edukacyjny i niech rodzice sami wybierają gdzie chcą posłać dziecko - powinno to dotyczyć szkół państwowych i prywatnych, niech konkurują ze sobą. Niech dziadowskie szkoły gdzie nauczycielom się nic nie chce zwyczajnie upadają z braku chętnych przy naborze.
Z drugiej strony niech szkoły mają możliwość ustalenia własnych kryteriów naboru.
Każda szkoła powinna mieć możliwość sama decydować o programie nauczania, a nie scentralizowany jeden program dla wszystkich. Mogłby być wtedy szkoły, które np. przygotowują uczniów pod dany profil zawodowy czy wręcz konkretną uczelnię (dany uniwersytet czy politechnikę).
Uczelnie powinny prowadzić nabór jak wcześniej wg swoich egzaminów, a nie tej głupawej pseudo-matury.
Im więcej konkurencji tym lepiej, bo wtedy ludzie są zmotywowani do działania. Obecny system to syf, a tytuł magistra może mieć dzisiaj każdy głąb, który jeszcze nie tak dawno temu oblałby maturę z kretesem.

to jest absurd teraz firmy zatrudniaja pracownika na samozatrudnieniu maja z tego;
niema zadnych urlopow , horobowego,mozna pracowac po 440godzin w miesiacu ,na swieta paczek talnow brak.nietrzeba zwalniac tylko narazie dziekuje zadzwonie tak jest w gdyni w stoczni Cri....ale o to by zylo sie lepiej