Wy nie chcecie pracy, tylko chcecie etatów, chcecie być zatrudnionym a nie pracować, spawaczy w 3mieście trzeba sprowadzać aż z Ukrainy bo żaden stoczniucha nie pójdzie pracować nawet za 15 zł za godzinę, bo mu jeszcze każą coś biedakowi pospawać, a on przecież do pracy nie nawykł, przerost zatrudnienia w górnictwie sięga tysiąca procent - ten sam problem, ale plebs wciąż dostaje gorące info o ciężkiej pracy i niskiej płacy towarzyszy nierobów (w KHGM 7900 średnia pensja + przywileje), jesteście politycznym zapleczem partii i walczycie o swój udział w okradaniu podatników a nie o pracę czy chleb. Pracowałem w kilkunastu miejscach i wiem aż za dobrze jak "ciężko" tyra się w budżetówce, więc bajki wciskajcie komu innemu.

Bo złoża miedzi należą do kraju a nie partii, związkowców czy inwestorów i Ty czy ja jako obywatele mamy takie samo do nich prawo. Wywożenie za granicę bogactw naturalnych kraju to faktycznie dobry biznes. Złoża powinny być eksploatowane w ramach określonych kwot przez ten koncern wydobywczy, który zaproponuje najwięcej za koncesję na wydobycie, dlaczego na narodowych bogactwach ma się uwłaszczać wąska grupa osób?

do pracownik st:

idź na kasę do Biedronki - cały czas zatrudniają

i winni zawsze są związkowcy a nie nieudolni managerowie.

Niech sobie pobiegają, zdrowsi będą bo zimno podnosi odporność, więc mniej wydamy na leczenie na koniec tego roku :):)

socjal okradał większość by dać mniejszej kaście górników, hutników etc.