To państwo i kolejne rządy nakręcają sztucznie koszty budownictwa mieszkaniowego przy pomocy ceny gruntów , podatków w tym podatku Vat i wiele innych sztucznych problemów jak np, plany zagospodarowania przestrzennego , które na ogół nie są nigdy realizowane ,są po to żeby urzędas miał okazję na łapówki , dalej tzw . konserwatorzy zabytków którzy tak na dobrą spraw przyczyniają się do niszczenia tychże zabytków , a tym samym znikają zasoby mieszkań których nikt nie chce remontować z głupawymi konserwatorami . teraz podniosą czynsze biednym ludziom . niby to dostosowując ceny do kosztów utrzymania , a które to koszty sami sztucznie nakręcają nie tylko przez wyżej wspomniane podatki , ale także przerost administracji czyli trzeba utrzymać darmozjadów . Dalej kolejne koszty to opłaty sądowe , opłaty notarialne , opłaty od transakcji i wiele innych złodziejskich numerów przy kupnie czy budowie domów lub mieszkań . Uważam że ludzie tworzący taki system , w kraju gdzie ciągle jest deficyt mieszkań są to psychopatyczni złodzieje , pozbawieni normalnych ludzkich odczuć i sumienia , doprowadzili już do tego że wielu ludzi zostało pozbawionych dachu nad głową , a teraz zanosi się że będzie ich coraz więcej . Czy naprawdę to Polak Plakowi zgotował egzystencję biedy ubóstwa i bezdomności?

Mam wrażenie, że Autor nie bardzo wie o czym pisze:


Według logiki urzędników nawet właściciel byle jakiej kurnej chaty powinien ją sam w pełni utrzymywać, a nie naciągać samorządy na dopłaty do czynszu.


Właściciel nie płaci czynszu. Czynsz płaci najemca właścicielowi. Historia o właścicielach wyrzuconych na bruk za niezapłacone rachunki jest mało prawdopodobna, musiałyby te niezapłacone rachunki być porównywalne z wartością mieszkania. Niech Autor porozmawia z kolegą, który kupił mieszkanie wiosną 2008 roku za 300 tys. zł (pisze o tym w każdym artykule o kredytach mieszkaniowych), może mu wytłumaczy co to jest czynsz, kredyt, hipoteka, akt notarialny, ile wynoszą miesięczne wydatki na rachunki za media i ile kosztuje mieszkanie.

Czegoś ty nie rozumiem - ktoś dostał mieszkanie za złotówkę i to jest powodem dla którego, inni mają w podatkach płacić za jego czynsz ? Jeżeli je dostał to może już dość rozdawnictwa. Nie stać - niech sprzeda - kupi mniejsze, albo w innej lokalizacji.