Mam problem... Więc pytam mądrzejszych, może ktoś coś podpowie jak to ugryźć...

W marcu kupiliśmy maszynę z CHIN. nie jest to pierwsza transakcja z nimi ale do tej pory wszystko było ok..
Maszyna kupiona w marcu wartość ok. 14 tys. zł. Była odprawa - dopuszczenie do obrotu. Cła wyszły grosze do zapłaty, natomiast VAT 3,5 tys zł. Rozpakowujemy a tu ... znok... maszyna jakby była używana, nie podokręcana, wszystko się rusza... Więc decyzja podjęta, że ją zwracamy. Chinczyk się zgodził. Oddał pieniądze i prosi mnie bym wystawiła fakturę proforma to on zamówi kuriera. Wystawiam... ale on jej nie przyjmuje bo chce bym ja ją wysłała jak "SAMPLE" za 200 USD.

Maszyna wisi mi na 3xx rozliczenie ŚT. Tłumaczyłam mu,że albo on wystawi mi korektę i zrobimy zwrot importu (spory czas na wysyłkę), albo ja wystawiam fakturę sprzedażową (na wartość jaką mi oddał pieniądze) i mu to odsyłam. Ale on się nie zgadza, mówi, że za duże podatki będzie musiał zapłacić by ją odebrać.
Ja go rozumiem, my też zapłaciliśmy VAT. Ale bardziej chodzi mi o to, że muszę się jej jakoś pozbyć z konta 3xx... macie jakieś pomysły??