S.R.
/ .* / 2004-02-16 11:24
Polska to biedny kraj zniszczony w XX w przez dwie wojny światowe i 45 lat bolszewickiej komuny. Sami jesteśmy za słabi , a przede wszystkim za głupi , aby oprzeć się obcyw wpływom i manipulacjom . To Polacy wybrali do sejmu ludzi, którzy doprawadzili ten kraj przed 1989 rokiem do ruiny, wybrali też Lepera wrzeszczącego o konieczności odbudowy kontaktów z Rosją ( może by tak kolejny układ warszawski zamiast NATO ) , to Polacy wybrali do Sejmu LPR ( Ligę Przyjaciół Rosji - cytując za innymi ) , organ polityczny Radia Maryja , nadającego bez żadnych problemów swój program na terenie Rosji . Nie skupiajmy się tylko na tym ile z Unii wyszarpiemy i czy będzie to brutto , czy netto . Mamy do wyboru : 1) Leper , czy inny neandertalczyk na prezydenta , LPR albo jakaś inna komuna do rządu , a w perspektywie druga Białoruś , 2) Unia Europejska z powolnym dochodzeniem do jej poziomu życia . W pierwszym przypadku , patrząc historycznie , niezadowolenii mogą wyjechać tylko na Syberię - nie wszyscy wiedzą co to znaczy , w drugim , poprostu do innego europejskiego kraju . Aby były fundusze z naszej strony na współfinansowanie , należy ciąć wydatki na administrację państwową i samorządową ( w Europie jest ona conajmniej o połowę mniejsza w stosunku do liczby ludności ) , ograniczać dotowanie państwowe tego co nieefektywne ( górnictwo , rolnictwo , służba zdrowia , PKP) , a zacząć to naprawdę reformować . Należy też wprowadzić system podatkowy , który będzie z jednej strony prosty i przejrzysty , z drugiej nie będzie zarzynał gospodarki . Potrzebny jest jeszcze jednomandatowy system wyborów , jak we wszystkich krajach G-7 , żeby skończyć z zatwierdzaniem towarzyszy podetkniętych społeczeństwu na listach wyborczych . Jak pójdziemy tą drogą , to i Unię szybko dogonimy , a znając polskie możliwości , jeszcze ją zreformujemy . Wszelkich idiotów trzeba jednak usunać na bok .