Fundusze: W 2011 r. postaw na te, które inwestują w akcje

Takiego scenariusza spodziewają się analitycy i zarządzający funduszami inwestycyjnymi, z którymi rozmawiał Money.pl. Ich zdaniem najpewniejszym wydarzeniem, które czeka rynki w 2011 roku, jest początek serii podwyżek stóp procentowych w Polsce.

O możliwości takiego kroku wspomniał ostatnio członek Rady Polityki Pieniężnej Andrzej Kaźmierczak. A to oznacza, że pierwszej podwyżki można spodziewać się już w styczniu. A to nie pozostanie bez znaczenia dla posiadaczy jednostek funduszy inwestycyjnych.

Podwyżki stóp procentowych wpływają bowiem na zmniejszenie stóp zwrotu funduszy obligacji. - _ Dlatego osoby lokujące oszczędności w bezpiecznych funduszach inwestycyjnych powinny raczej unikać funduszy obligacji, zwłaszcza długoterminowych _ - uważa Bernard Waszczyk, analityk funduszy inwestycyjnych z Open Finance.

- _ Dla posiadaczy jednostek takich funduszy rozsądnym posunięciem może być przerzucenie się na fundusze rynku pieniężnego, które nie są tak wrażliwe na ryzyko stopy procentowej _ - tłumaczy.

To rozwiązanie warto rozważyć tym bardziej, że bezpieczne fundusze rynku pieniężnego - inwestujące w krótkoterminowe bony skarbowe - już w ciągu ostatnich 12 miesięcy dawały inwestorom lepsze zyski niż nawet najwyżej oprocentowane lokaty bankowe.

Źródło: Money.pl na podstawie danych TFI.

SPRAWDŹ WYNIKI FUNDUSZY PIENIĘŻNYCH W RÓŻNYCH OKRESACH

Podobnego zdania jest Tomasz Publicewicz, analityk z firmy Analizy Online, zajmującej się badaniem rynku funduszy inwestycyjnych w Polsce. - _ Czas łatwych pieniędzy w obligacjach dobiegł końca. Nawet jeżeli RPP jeszcze nie podniesie stóp procentowych to stawki rynkowe i tak już rosną. A to wystarczy, by niekorzystnie wpłynąć na wyniki tego typu funduszy _ - tłumaczy Tomasz Publicewicz.

Dlatego według niego klienci funduszy mogą śmiało myśleć o przeniesieniu części oszczędności do tych bardziej agresywnych.

- _ Najprawdopodobniej to fundusze akcji będą najbardziej zyskowne w tym roku _ - uważa analityk Analiz Online. I to pomimo faktu, że już ubiegły rok przyniósł wysokie zyski większości z nich.

Źródło: Money.pl na podstawie danych TFI.

SPRAWDŹ WYNIKI FUNDUSZY AKCJI W RÓŻNYCH OKRESACH

Zdaniem Zbigniewa Jakubowskiego, wiceprezesa Union Investment TFI, w tym roku fundusze akcji mają przed sobą jeszcze kilkunastoprocentowy potencjał wzrostów. - _ Poleciłbym kupowanie jednostek funduszy akcji, bo te powinny dać zarobić. Oczywiście korekty będą miały miejsce, ale warto je wówczas wykorzystywać na dokupienie jednostek po niższych cenach _ - podkreśla.

Według Jakubowskiego zagrożeniem dla tego scenariusza mogą być rządowe plany obcięcia składek dla OFE. Poskutkuje to bowiem mniejszym napływem kapitału na giełdę i tym samym może pogorszyć nastroje na rynku. - _ Nie spodziewam się jednak, by te zmiany weszły szybko w życie, więc większa część tego roku powinna być jeszcze spokojna _ - podkreśla wiceprezes Union Investment.

Optymistami co do sytuacji na warszawskim parkiecie są również analitycy giełdowi. Z ich prognoz dla Money.pl wynika, że indeks WIG20 na koniec przyszłego roku może nawet przebić poziom 3260 punktów, a to oznacza wzrost o prawie 20 procent.

źródło: Money.pl na podstawie prognoz analityków

Realizacja takiego scenariusza z pewnością może przynieść spore zyski posiadaczom jednostek funduszy akcji. Nie wolno jednak zapominać o ryzyku związanym z inwestycjami w agresywne fundusze, a co za tym idzie możliwościami spadków, chociażby w sytuacji, gdy problemy strefy euro okażą się większe, niż moglibyśmy się tego spodziewać.