*O dziwo, za takie nie uważa się państw ze strefy euro, lecz kraje leżące w Europie Środkowo-Wschodniej. *Kraje Europy Środkowo-Wschodniej to łakomy kąsek dla inwestorów zagranicznych. Coraz więcej firm przestaje się wahać i decyduje się na inwestycje w krajach takich jak Polska, Czechy, Litwa, Łotwa, Estonia, Słowacja, Węgry, Bułgaria, czy Ukraina. Dotychczasowe, rzekome ryzyko związane z alokacją środków finansowych na wschodnich obrzeżach Europy zaczęło przyciągać - zamiast odstraszać - coraz liczniejszą grupę inwestorów.
Według najnowszych danych, w 2010 roku poziom bezpośrednich inwestycji zagranicznych wzrósł w regionie Europy Środkowo-Wschodniej w stosunku do roku poprzedniego o 9 proc. Dobra kondycja gospodarcza regionu to zasługa zintegrowanej pomocy Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Unii Europejskiej oraz umiejętnego rozdysponowania otrzymanych środków. W konsekwencji niektóre z krajów obszaru CEE (Central and Easter Europe) okazały się być w lepszej kondycji finansowej niż państwa należące do strefy euro, takie jak Portugalia, czy Grecja.
Najnowszy raport Ernst & Young European Attractiveness Survey 2010 potwierdza atrakcyjność krajów Europy Środkowo-Wschodniej w oczach inwestorów zagranicznych. Wśród ankietowanych menadżerów, aż 59 proc. wskazało region CEE jako najbardziej atrakcyjny w ciągu najbliższych trzech lat, wyżej uplasowały się tylko Chiny oraz Indie.
Co więcej, państwem uznanym za lidera wśr ód krajów Europy Środkowo-Wschodniej uznana została Polska. W rankingu wszystkich krajów europejskich, znalazła się na 5 miejscu pod względem liczby stworzonych miejsc pracy oraz na 8 miejscu pod względem napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych.
*Inwestorzy chcą lokować w Polsce kapitał z wielu powodów. *Po pierwsze, jest to stabilny wzrost gospodarczy, w niewielkim stopniu nadwyrężony ostatnim kryzysem finansowym, świadomość stabilizacji gospodarczej i politycznej. Po drugie, duża liczba starannie wykształconych profesjonalistów, których wiedza i umiejętności nierzadko przewyższają te posiadane przez konkurentów z innych krajów. Równie istotne przy wyborze Polski jako docelowego miejsca inwestycji jest bardzo dogodna lokalizacja geograficzna, pozwalająca szybko docierać zarówno do klientów z Europy Zachodniej, jak i Wschodniej. Niemałe znaczenie odgrywają także specjalne strefy ekonomiczne, które dzięki niezwykle konkurencyjnym warunkom do rozwoju działalności gospodarczej, są przez inwestorów zagranicznych często wybierane jako miejsce do inwestowania.
Biorąc pod uwagę możliwości i zalety płynące z inwestowania w Polsce, niegasnące zainteresowanie naszym krajem nie dziwi. Zastanawia jednak fakt, dlaczego tak mało samych Polaków decyduje się na inwestycje. Czyżbyśmy nie chcieli zarabiać? I to na dodatek bez ryzyka walutowego?.
*Perspektywy rozwoju Europy Środkowo-Wschodniej. *Większość zagranicznych inwestorów nie kojarzy obszaru Europy Środkowo-Wschodniej z występowaniem politycznej i gospodarczej destabilizacji, społecznymi niepokojami ani problemami rynku pracy. Wielu zaczyna dostrzegać ogromny potencjał drzemiący w państwach zlokalizowanych na granicy z Azją. Jako jeden z najważniejszych argumentów podając słabe nasycenie większości rynków usługami finansowymi, w tym głównie bankowymi, oraz niski poziom ryzyka systemowego.
Diametralna zmiana w sposobie odbierania Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, jako potencjalnego miejsca do inwestowania nie dotyczy tylko obszaru rynków finansowych. Coraz chętniej lokuje się tutaj centra badawczo-rozwojowe, call centers, firmy świadczące usługi z zakresu księgowości, finansów i administracji. Outsourcing i offshoring zlecany przez firmy z Europy Zachodniej i Ameryki Północnej rozwija się w niebywale szybkim tempie. Inwestorzy nie boją się także kupować nieruchomości lokowanych w regionie CEE, coraz odważniej inwestując nie tylko w stolicach poszczególnych krajów, lecz także w innych większych miastach np. we Wrocławiu, Krakowie, czy Trójmieście.
*Inwestuj, zanim będzie za późno. *Skoro nawet zagraniczni inwestorzy nie wahają się i zaczynają inwestować kapitał w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, my także powinniśmy uświadomić sobie, jak duże korzyści mogą płynąć z inwestycji dokonywanych nie za kilka lub kilkanaście lat, lecz właśnie teraz, w momencie ciągłego wzrostu i rozwoju całego regionu. Warto więc wykorzystać moment, w którym, nasz rodzimy rynek postrzegany jest jako bezpieczny i atrakcyjny i... zacząć inwestować.
Union Investment TFI S.A., jako czołowy niezależny gracz na polskim rynku funduszy inwestycyjnych, oferuje szeroką gamę możliwości lokowania posiadanego kapitału w zależności od skłonności do ryzyka i horyzontu czasowego inwestycji, zarówno na rynku rodzimym jak i w strefie CEE.. Niezależnie, co z niej wybierzemy, inwestując z Union Investment będziemy mieć pewność, że otrzymane zyski będą "najsłodsze" na całym rynku.