W kwietniu średnia funduszy stabilnego wzrostu pobiła rekord z lipca 2007 roku. Inwestorzy na odrobienie strat z bessy musieli czekać 3 lata i 9 miesięcy - podają Analizy Online.
Fundusze stabilnego wzrostu wypadają znacznie lepiej od bardziej ryzykownych rozwiązań inwestycyjnych. Dla porównania, grupa funduszy zrównoważonych potrzebuje jeszcze średnio 14 proc. zysku do odrobienia strat z bessy.
Fundusze akcji uniwersalnych, aby ustanowić nowe rekordy, musiałyby jeszcze średnio wzrosnąć o 36 procent. W przypadku funduszy akcji małych i średnich spółek do szczytu potrzeba średnio aż 72 proc. zysku.
Od końca minionej bessy najlepszy wynik w grupie funduszy stabilnego wzrostu uzyskał fundusz _ Idea Stabilnego Wzrostu _, a najgorszy _ Allianz Stabilnego Wzrostu _. Pierwszy zyskał 35 proc., drugi stracił 17 procent.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl