Elektrownia jądrowa w Żarnowcu. Oto co zostało z polskiego snu o atomie
Nie ma w Polsce alternatywy dla energetyki jądrowej - przekonuje resort energii i wylicza, że elektrownia atomowa, której budowa kosztować może 70-75 mld zł, ma działać już w 2033 r. Ten sen o czystej energii z atomu trwa od kilkudziesięciu lat, jednak wciąż daleko mu do spełnienia. Właśnie minęło 28 lat od definitywnego zamknięcia projektu budowy siłowni jądrowej w Żarnowcu. W dobie planowania nowej tego typu inwestycji przypominamy to, co zostało z poprzedniej. Zobaczcie, jak wygląda kompleks niedoszłej elektrowni jądrowej w Żarnowcu po 28 latach od definitywnego końca jego budowy.
Pierwsza polska elektrownia jądrowa miała być uruchomiona w 1992 r. w Żarnowcu. Tak się jednak nie stało. Rząd dokładnie 17 grudnia 1990 r. podjął trudną decyzję o postawieniu inwestycji w stan likwidacji.
Decyzja trudna, bo budowa była mocno zaawansowana, nie wspominając o gigantycznych środkach, które zostały zainwestowane w projekt na przestrzeni prawie 20 lat jego realizacji.
Dziś niszczejące w Żarnowcu pozostałości po infrastrukturze technicznej elektrowni są ciekawostką turystyczną.