Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Wróbel
|

Akcje najwyżej od upadku Lehman Brothers

0
Podziel się:

Indeks S&P500 w piątek, po dobrych danych z amerykańskiego rynku pracy, znalzał się powyżej kwietniowych szczytów. Na naszym rynku inwestorzy chętnie wybierali spółki korzystające ze wzrostów cen surowców.

Akcje najwyżej od upadku Lehman Brothers

Indeks S&P500 w piątek, po dobrych danych z amerykańskiego rynku pracy, znalzał się powyżej kwietniowych szczytów. Na naszym rynku inwestorzy chętnie wybierali spółki korzystające ze wzrostów cen surowców.

W piątek japoński indeks giełdowy NIKKEI zanotował wzrost o 2,9 proc., co sprawiło, że miniony tydzień był w jego wykonaniu najlepszy od ok. roku. Nastroje na europejskich rynkach początkowo sprzyjały realizacji zysków, ponieważ dane ze strefy euro o sprzedaży detalicznej wypadły poniżej szacunków ekonomistów. Konsumenci strefy euro we wrześniu wydali na zakupy o 0,2 proc. mniej niż sierpniu, podczas gdy eksperci prognozowali wzrost sprzedaży detalicznej o 0,2 proc.

Dodatkowo skurczyły się zamówienia w niemieckim przemyśle, więc inwestorzy z rynków akcji otrzymali pretekst do pozbywania się akcji spółek, które w ostatnich dniach drożały najdynamiczniej. Symboliczna korekta nie trwała jednak zbyt długo, bo po południu amerykański Departament Pracy poinformował, że liczba nowopowstałych miejsc pracy w największej gospodarce świata była wyraźnie wyższa niż spodziewali się ekonomiści.

Wprawdzie stopa bezrobocia w USA utrzymała się na poziomie sprzed miesiąca (9,6 proc.), ale liczba nowych etatów w sektorze prywatnym wzrosła o 159 tys., a nie jak prognozowano o ok. 75 tys. Indeksy giełdowe za oceanem miały problemy z zaakceptowaniem najwyższych poziomów od upadku banku Lehman Brothers we wrześniu 2008 r., ale już na Starym Kontynencie inwestorzy kupujący akcje nie żałowali pieniędzy większość indeksów kontynuowała wzrosty.

Na warszawskim parkiecie drugi dzień z rzędu wyróżniały się walory spółek paliwowych, które podążały w górę za cenami ropy naftowej. Akcje PKN Orlen na chwilę przed końcowym fiksingiem były w piątek wyceniane na 46,5 PLN, czyli o 3,6 proc. wyżej niż dzień wcześniej, a ropa naftowa podrożała do 87 USD za baryłkę, czyli była najdroższa od dwóch lat. Dzień wcześniej analitycy JP Morgan podwyższyli prognozę cen dla ropy na 2011 r. o 7 dolarów do 89,8 USD za baryłkę. O ile przebicie tegorocznych szczytów otwiera drogę powyżej 90 USD za baryłkę w krótkim terminie, to interpretacja czynników fundamentalnych nasuwa więcej wątpliwości, ponieważ popyt na paliwa w gospodarce konsumującej najwięcej energii na świecie (USA), w przeciwieństwie do zgromadzonych zapasów, utrzymuje się na niskim poziomie.

WIG20 wzrósł w piątek o 0,4 proc., a na rynku walutowym główne waluty lekko podrożały. Dolar po południu wyceniany był na 2,78 PLN, euro na 3,91 PLN, a franka można było kupić za 2,90 PLN.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Noble Securities
KOMENTARZE
(0)