Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

Akcje sporo wzrosły, teraz czeka opór

0
Podziel się:

Nowy rok przyniósł wyraźny wzrost cen akcji. Zyskali deweloperzy - koniec bessy tych spółek?

Akcje sporo wzrosły, teraz czeka opór

Nowy rok przyniósł wyraźny wzrost cen akcji. Powodów do tego, oprócz nowych nadziei, jest niewiele.

Sesja na GPW rozpoczęła się bardzo optymistycznie i jeszcze lepiej się zakończyła. Główne indeksy zaczęły od prawie 4-proc. wzrostów, by w drugiej połowie handlu przejść jeszcze wyżej. WIG20 ostatecznie zyskał dziś 4,9 proc., a WIG 4,05 procent.

WIG20 znalazł się po raz kolejny przy poziomie oporu wokół 1875 punktów. Oznacza to, że jeśli jutro przebijemy wyraźnie tę granicę będziemy mogli mówić o _ jakimś tam _ efekcie stycznia. _ Jakimś tam _ dlatego, ponieważ jego efekty mogą przyćmić nadchodzące dane makro oraz wyniki spółek (w Polsce i w USA) za miniony kwartał.

Słuszna jest teza jednego z komentatorów naszego rynku, że inwestorzy kupują w tym momencie niepewną przyszłość, licząc na to, że wszystko co złe jest już zdyskontowane w cenach akcji. Podstawy do większych wzrostów są więc kruche.

Tym bardziej, że w nadchodzącym roku niespodziankę może sprawić ropa naftowa. Jej bardzo gwałtowne osłabienie w drugiej połowie 2008 r. może sugerować odbicie cen, co negatywnie wpłynie na gospodarki krajów (słabnące PKB przy presji na inflację ze strony paliw i energii).

Jeślie jednak mówimy o krótkoterminowym horyzoncie inwestycji (tydzień, dwa), to niewykluczone, że warto w rynek wejść. Mowa o dużych spółkach, które swój potencjał spadku (przynajmniej techniczne) wyczerpały. Dziś bardzo mocno zyskiwali deweloperzy: Immoeast oraz Orco Property Group, prawie po 30 procent. Z konsolidacji przy sporych obrotach wybił się szczególnie ten drugi. Czyżby inwestorzy instytucjonalni zaczęli wierzyć w zagranicznych budowniczych i wzięli ich do swoich portfeli?

ZOBACZ TAKŻE:

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)