A to dlatego, że po zakończeniu notowań na warszawskim parkiecie w czwartek mieliśmy małą korektę w notowaniach w USA, po czym z kolei nastąpiły wzrosty w piątkowe popołudnie i dziś w Azji i w rezultacie rynki te są w pobliżu poziomów z czwartkowego popołudnia.
Rynek będzie jednak szukał okazji do wzrostów. Na taki scenariusz wskazuje przynajmniej analiza techniczna głównych indeksów. W przypadku indeksu S&P500 pokonanie poprzedniego maksimum z 17 kwietnia, a także lokalnych szczytów z przełomu stycznia i lutego teoretycznie otwiera drogę do tegorocznego maksimum z początku stycznia na poziomie 941 pkt. Podobnie sytuacja przedstawia się na niemieckim indeksie DAX30, gdzie wybicie było nawet bardziej przekonywujące i indeks zmierza w kierunku poziomu 5136 pkt. Sytuacja prezentuje się również korzystanie w przypadku rodzimego WIG20, gdzie celem dla rynku będzie poziom 1934 pkt. Taki scenariusz potwierdza dzisiejsze otwarcie na kontraktach - powyżej kwietniowych maksimów.
Giełdowym bykom zaczynają sprzyjać również informacje o znaczeniu fundamentalnym. Zwraca uwagę przede wszystkim dość duży wzrost indeksu aktywności w przemyśle USA. ISM odnotował w kwietniu czwarty kolejny wzrost, tym razem dość znacznie przewyższając oczekiwania rynku (indeks wyniósł 40,1 pkt., wobec 36,3 pkt. w marcu i oczekiwań rynku na 38 pkt.). Ten pozytywny sygnał został potwierdzony również przez indeks nastrojów gospodarstw domowych, który to odnotował wzrost do 65,1 pkt. (potwierdzając też wcześniejszy wzrost podobnego indeksu Conference Board), podczas gdy jeszcze miesiąc temu wynosił tylko 57,3 pkt. Podobne tendencje obserwujemy w Wielkiej Brytanii, gdzie indeks PMI dla przemysłu odnotował wzrost do 42,9 pkt., podczas gdy miesiąc wcześniej było to 39,1 pkt. Wreszcie, podobny indeks w Chinach zanotował pierwszy wzrost w ostatnich 9 miesiącach - z 52,4 pkt. do 53,5 pkt., co było pozytywnym impulsem dla azjatyckich giełd na początku bieżącego tygodnia.
Bieżący tydzień to nadal okres publikacji wyników spółek z GPW, choć jeszcze nie kulminacja sezonu raportów. W tym tygodniu podadzą je m.in. Bank Handlowy (środa) i Bank Millennium (piątek). Z danych makro inwestorzy zwrócą uwagę na wskaźniki aktywności w strefie usług (wtorek i środa) oraz dane z amerykańskiego rynku pracy (środa i piątek). Posiedzenia banków centralnych (Australia, Wielka Brytania, strefa euro) powinny mieć mniejszy wpływ na giełdowe notowania.