Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Azja popsuła nastroje

0
Podziel się:

Dzisiejsze silne spadki na giełdach azjatyckich, powinny przełożyć się na spadkowe otwarcie w Warszawie. Nie będzie ono jednak paniczne.

Azja popsuła nastroje

*Dzisiejsze silne spadki na giełdach azjatyckich, powinny przełożyć się na spadkowe otwarcie w Warszawie. Nie będzie ono jednak paniczne. *

Na rynku powinna bowiem przeważać atmosfera wyczekiwania na to jak dziś zachowa się Wall Street. Po piątkowym, dość niejednoznacznym zamknięciu w USA, w świetle opublikowanych w tym dniu słabych danych z rynku pracy, szanse na spadki i wzrosty w najbliższych dniach są podobne. I właśnie na rozstrzygnięcie tej kwestii powinni czekać rodzimi gracze.

Na minusach mogą też otworzyć się w poniedziałek spółki należące do Ryszarda Krauze. Medialne doniesienia stawiające jego osobę w niekorzystnym świetle, każą przynajmniej wstrzymać się z zakupami. Zwłaszcza, że klimat inwestycyjny na świecie trudno określić jako dobry.
Sytuacja techniczna na wykresach WIG20 i WIG od pewnego czasu pozostaje niezmienna. Oba indeksy zmierzają w kierunku styczniowych minimów (WIG20 2669,46 pkt.; WIG 42506,24 pkt.). Oba też mają szanse te minima obronić.

Realizacja takiego scenariusza znacznie poprawi nastoje na giełdzie, i chociaż będzie tworzyć bazę pod prawdopodobne wzrosty, to jednak sama w sobie nie będzie jeszcze sygnałem kupna. Taki sygnał zostanie wygenerowany wraz z zamknięciem luk bessy z ostatniego poniedziałku, czyli wraz z wybiciem WIG20 powyżej 2887,37-2927,90 pkt., a WIG ponad 46556,85-47522 pkt. Żeby jednak do tego doszło, niezbędna jest zdecydowana poprawa sytuacji na Wall Street. To warunek konieczny powrotu wzrostów na GPW.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)