Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Arkadiusz Droździel
|

Banki ponownie ciągnęły GPW w górę

0
Podziel się:

Poprawa nastrojów inwestycyjnych na światowych parkietach przełożyła się na wyraźne wzrosty w Warszawie.

Banki ponownie ciągnęły GPW w górę

Najwięcej zyskali posiadacze akcji największych spółek. WIG 20 zakończył sesję ponad 2,5 procent powyżej środowego zamknięcia. Wzrosty na blue chipach przełożyły się także na WIG 20, który wzrósł o niemal 2 procent.

Początek dzisiejszego handlu nie zapowiadał tak dobrego jego zakończenia. Od otwarcia do godz. 10:30 główne indeksy utrzymywały się na ponad 1 procentowym minusie. Wtedy WIG i WIG 20 gwałtownie wystrzeliły w górę. Było to zasługą wzrostu kursów akcji największych banków notowanych na GPW: Pekao SA, PKO BP oraz BZWBK, a także KGHM.

Jedną z przyczyn nagłej poprawy nastrojów inwestorów w Warszawie była informacja brytyjskiego urzędu statystycznego, który o godz. 10:30 podał, że we wrześniu produkcja przemysłowa na Wyspach wzrosła o 1,6 procent w porównaniu do sierpnia. Wynik ten jest lepszy od oczekiwań analityków którzy oczekiwali wzrostu na poziomie 1 procenta.

Można przypuszczać, że część inwestorów zagranicznych uznała, tą informację za kolejną oznakę zakończenia kryzysu i ruszyła na zakupy. O tym bowiem, że za poprawą sytuacji na GPW stoi głównie kapitał zagraniczny świadczy fakt, że to właśnie największe spółki, a w szczególności banki są w pierwszej kolejności kupowane przez obcy kapitał.

To właśnie akcje Pekao SA, PKO BP i KGHM wygenerowały ponad 700 mln złotych obrotów co stanowiło połowę całości. Na zakończenie sesji akcje tych spółek wzrosły odpowiednio: prawie 5 procent, 3,3 procent oraz 2,7 procent.

Atmosfera na GPW poprawiła się jeszcze bardziej po godzinie 14:30, gdy napłynęły lepsze od oczekiwań informacje z amerykańskiego rynku pracy. Okazało się, że w ubiegłym tygodniu wniosek o zasiłek dla bezrobotnych złożyło 512 tys. osób, a nie jak 520 tys. jak wcześniej prognozowano. O więcej niż się spodziewano w III kwartale wzrosła także wydajność pracy. Zamiast prognozowanych 6,9 procent wynik wyniósł 9,5 procent.

GPW: Tuzy utrzymują WIG-i na plusach

Arkadiusz Droździel, godz. 15:10

Solidne wzrosty cen akcji największych banków utrzymują główne indeksy wyraźnie powyżej wczorajszego zamknięcia.

WIG20 zyskuje ponad, a WIG prawie 1 procent. To wszystko jednak przy niezbyt imponujących obrotach, które przed godziną 15.00 nie wynosiły około 900 mln zł dla całego rynku.

Z tego ponad prawie 500 mln przypada na trzy spółki, które mają największy udział w indeksach: Pekao SA, PKO BP i KGHM. I to właśnie te spółki plus BZWBK są lokomotywami dzisiejszych wzrostów.

Gorzej radzą sobie natomiast małe i średnie spółki. sWIG80 i mWIG40 oscylują w okolicach zera.

GPW: Blue chipy wyprowadziły indeksy na plusy

Arkadiusz Droździel, godz. 11:30

Dzięki mocnemu wybiciu się w górę kursów akcji największych spółek notowanych na GPW główne indeksy warszawskiego parkietu wyszły na plusy.

WIG i WIG 20 zyskują około 0,5 procent. Ponad poziom wczorajszego zamknięcia wyszedł także sWIG8.

Za wzrost indeksów w największym stopniu odpowiadają BZWBK, Pekao SA, PKOBP, a także KGHM. Około godziny 10.30 kursy ich akcji dość gwałtowanie poszły w górę, wychodząc z minusów na pnad 1 procentowe plusy.

Poprawa nastrojów inwestycyjnych w Warszawie jest efektem informacji brytyjskiego urzędu statystycznego, który o godz. 10:30 podał, że we wrześniu produkcja przemysłowa na Wyspach wzrosła o 1,6 procent w porównaniu do sierpnia. Wynik ten jest lepszy od oczekiwań analityków którzy oczekiwali wzrostu na poziomie 1 procenta.

GPW: Początek notowań na minusach

Łukasz Pałka, godz. 9:30

WIG20 stracił na otwarciu prawie 1,2 proc. Z kolei WIG otworzył się ze stratą -0,72 proc. wobec wczorajszego zamknięcia.

Rozpoczęcie sesji na warszawskiej giełdzie jest zgodne z oczekiwaniami. To rezultat kiepskiego zakończenia wczorajszych notowań w USA.

Wśród blue chipów dobrze radzi sobie w tej chwili dzisiaj Lotos, który pochwalił się wynikiem za trzeci kwartał lepszym od prognoz.

Na giełdach europejskich notowania również rozpoczęły się od niewielkich spadków.

Marek Knitter, godz. 6.20

Początek sesji na GPW w Warszawie może być bardzo trudny dla byków. Wzrosty w USA niestety nie zdołały utrzymać się na wysokim poziomie do końca notowań.

Środowe odbicie w górę nie zakończyło jednak trendu spadkowego. Oczywiście technicy mogą się upierać przy tym, że w ostatecznym rozrachunku WIG20 zamknął się powyżej 2245 punktów. Jednak styl w jakim zostało to zrobione i wielkość obrotów wcale nie świadczą o tym, że zwyżki będą kontynuowane albo nastąpi powrót silnych wzrostów. Tutaj potrzeba czegoś więcej.

Tymczasem po rozpoczęciu sesji w USA i nawet sporych wzrostach po południu do głosu doszły niedźwiedzie, które uważnie słuchały tego co miał do powiedzenia Fed. Stopy procentowe pozostały bez zmian, tak jako można się było tego spodziewać. Ważniejsze były komentarze członków Fed. Ben Bernanke i jego współpracownicy ostrzegają przed rosnącym bezrobociem, jak i problemami z uzyskaniem kredytu przez obywateli i firmy może powstrzymać szybkie odbicie.

Indeksy w USA po całkiem udanym rajdzie w górę ostatecznie kończył sesję bliskie poziomu wtorkowego zamknięcia. Najwięcej zyskał wskaźnik Dow Jones 0,31 proc., ale już S&P500 zaledwie 0,10 proc., a Nasdaq stracił 0,09 proc.

Z wczorajszych ciekawszych informacji jakie pojawiły się śmiało pod rozwagę możemy podać dwie. Jedną z nich był szeroko komentowany wczoraj, zakup przez Buffeta kolejowej firmy transportowej. Przy spodziewanym ożywieniu gospodarczym i optymalizacji kosztów, przewóz towarów po szynach jest jedną z najtańszych opcji. Trochę inaczej niż w Polsce. Jednak podczas wczorajszej sesji ta transakcja tylko na początku miała jeszcze jakiś wpływ na notowania.

Kolejna napłynęła z Brazylii. Otóż tamtejszy koncern naftowy Petrobras poinformował o podpisaniu umowy, na podstawie której Chiny udzielą mu rekordowego kredytu w wysokości 10 mld dolarów. Warto zauważyć, że państwo środka już jest jednym z bardziej aktywnych inwestorów w branży naftowej również w innych krajach Ameryki Południowej.

Dzisiaj mamy decyzję aż trzech banków centralnych ws. stóp procentowych - Czeski CNB, EBC i bank w Anglii. We wszystkich tych przypadkach rynek nie spodziewa się zmian w polityce monetarnej. Istotne dla rynku mogą być jednak komentarze członków banków centralnych dotyczące sytuacji gospodarczej.

Na dokładkę będziemy mieli jeszcze sprzedaż detaliczną w Strefie Euro i dane z rynku pracy w USA. Te ostatnie będą szczególnie analizowane, po wczorajszym komentarzy Fed.

Na rynku krajowym nie możemy zapominać o kolejnych wynikach kwartalnych. W blokach startowych czekają juz m.in. Netia, Lotos, Noble Bank czy Asbis.

Koniec sesji na rynkach akcji zapowiada się więc bardzo ciekawie. Dla byków oznacza to jednak kolejny problem. Czy iść w górę i potwierdzić trend, a może odpuścić i pozwolić zawładnąć rynkiem niedźwiedziom na znacznie dłuższy okres?

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)