Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Banki znowu rozczarowują

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja rozpoczęła się od spodziewanych wzrostów i na nich też zakończyła dzień. Indeks WIG20 otworzył się na 2 932,67 i zamknął na 2 984,97, co stanowiło wzrost o 3,03 proc.

Wczorajsza sesja rozpoczęła się od spodziewanych wzrostów i na nich też zakończyła dzień. Indeks WIG20 otworzył się na 2 932,67 i zamknął na 2 984,97, co stanowiło wzrost o 3,03 proc.

Wszystkie europejskie giełdy wskazywały wczoraj plusy na otwarciu w reakcji na polepszenie nastrojów i oczekiwane obniżki stóp przez FED. Bardzo dobre dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku podniosły jeszcze wyżej giełdy europejskie oraz kontrakty w Stanach, ale tamtejszy rynek kasowy po otwarciu nie wykazywał chęci do wzrostów. Dopiero lepszy od oczekiwanego indeks zaufania konsumentów wzmocnił poziom optymizmu na rynku.

Nie zamknięta pozostaje wciąż luka bessy i do tej pory nie obserwowaliśmy ataku na te poziomy. Aktywność na rynku przez ostatnie dni pozostawała dość niska, i zamknięcie luki bessy przy takim obrocie nie byłoby wiarygodnym sygnałem. Dziś szanse na dalsze wzrosty są niewielkie. Pozytywne zamknięcie sesji w Stanach to ostatnia dobra wiadomość. Yahoo przedstawił prognozę zysków, która odzwierciedla silną konkurencję ze strony Google, w notowaniach posesyjnych kurs spadał o 10 proc. Największy francuski bank BNP Paribas odnotował spadek zysku w czwartym kwartale 2007 r. o 42 proc. w związku z kosztami poniesionymi na rynku kredytów hipotecznych. Najgorsze informacje nadeszły z największego banku europejskiego UBS (wielkość mierzona aktywami). UBS w czwartym kwartale osiągnął stratę na poziomie 11,4 mld dolarów, analitycy spodziewali się co prawda straty, ale na poziomie dwukrotnie mniejszym.

Zawirowania na rynku kredytów hipotecznych w USA spowodowały już ponad 133 mld dolarów strat i odpisów w instytucjach finansowych. To może być dopiero wierzchołek góry lodowej- wczoraj FBI rozpoczęło śledztwo w 14 firmach w związku z kryzysem na rynku kredytów subprime. Informacje te nie pomogą europejskim parkietom, podobnie jak giełdy w Azji, gdzie doszło do spadków. Minusy nie były aż tak duże (wahały się w granicach 1 proc), ale i tak uda im się zepsuć pozytywny wydźwięk sesji za oceanem. Kontrakty na DJI spadają około 50 pkt i parkiety europejskie powinny otworzyć się na lekkich minusach lub neutralnie. Rynki czekają na decyzję FEDu, którą poznamy dziś o 20:15. Do tego czasu giełdy pozostaną spokojne.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)