Łukasz Pałka, godz. 17.55
Główne indeksy na nowojorskiej giełdzie notują teraz ponad 2-procentowe spadki. Pretekstem do wyprzedaży akcji stały się problemy strefy euro i niepewny wynik głosowania w Grecji.
Inwestorzy przeszli już do porządku dziennego nad wynikami wyborów prezydenckich w USA. Entuzjazm nie trwał długo, bo na rynek powróciły obawy o kondycję strefy euro i całkiem realny scenariusz tego, że Grecja nie dostanie międzynarodowej pomocy finansowej. Wszystko okaże się późnym wieczorem, po zaplanowanym na dzisiaj głosowaniu greckiego parlamentu w sprawie oszczędności.
Póki co nastroje na rynkach są kiepskie. Indeksy w Europie odnotowały dzisiaj spadki i warszawska giełda nie była wyjątkiem. Inwestorzy wyprzedawali akcje większości spółek, co przełożyło się na spadki wszystkich głównych indeksów.
Główne indeksy warszawskiej giełdy podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Nastroje wśród inwestorów popsuł dzisiaj również prezes Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi, który stwierdził, że kondycja gospodarcza strefy euro jest słaba i nie widzi on szans na szybką poprawę.
Słabe otwarcie Wall Street. Głębsze spadki na GPW?
Łukasz Pałka, godz. 15.50
Handel na Wall Street rozpoczął się od wyraźnego spadku głównych indeksów. Inwestorzy zwracają uwagę nie na zwycięstwo Baracka Obamy, a przede wszystkim na niepokojące wypowiedzi szefa Europejskiego Banku Centralnego.
Na wszystkich głównych parkietach w Europie dominują dzisiaj spadki, które zapewne pogłębią się jeszcze po słabym otwarciu notowań na nowojorskiej giełdzie. Dow Jones traci ponad 1 procent. Z kolei spadek WIG20 przekroczył już 0,8 procenta wobec ostatniego zamknięcia.
WIG20 na tle indeksów w Europie podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Inwestorzy bardzo spokojnie zareagowali na pozytywny dla rynków wynik wyborów prezydenckich w USA. Nastroje jednak popsuły się po wystąpieniu Mario Draghiego, szefa Europejskiego Banku Centralnego. Stwierdził on dzisiaj, że sytuacja gospodarcza strefy euro jest kiepska i nie widzi on na razie szans na jej wyraźną, szybką poprawę. Zapewnił jednocześnie, że EBC będzie dążył do tego by zaufanie na rynkach wzrosło.
Wyprzedaży akcji sprzyja dzisiaj również niepokój związany z sytuacją w Grecji, gdzie parlament ma głosować radykalne oszczędności, które są warunkiem otrzymania przez ten kraj dalszej pomocy. Wynik głosowania stoi pod dużym znakiem zapytania.
Na warszawskiej giełdzie wśród spółek notowanych w WIG20 wyraźne spadki notują Bank Handlowy, PGNiG oraz Lotos. Na niewielkich plusach są tylko Kernel oraz TVN.
Zwycięstwo Obamy nie zachwyca inwestorów. Myślą o Grecji
Arkadiusz Droździel, godz. 12.55
Inwestorzy z umiarkowanym optymizmem przyjmują zwycięstwo Baracka Obamy. Na europejskich parkietach nastroje są w dużej mierze pochodną oczekiwań na głosowanie w greckim parlamencie w sprawie pakietu reform.
Również w Warszawie przewaga kupujących nie jest znacząca. WIG, WIG20 oraz sWIG80 utrzymują się na niewielkich plusach, natomiast mWIG40 traci około pół procent.
Zobacz, jak zachowują się indeksy w Europie i na GPW
Wybór na drugą kadencję Baracka Obamy nie zachwyciło, ale też i nie rozczarowało inwestorów. Po porannych niewielkich wzrostach zapał do zakupów nieco zmalał. Uwagę inwestorów w Europie coraz bardziej przykuwa głosowanie w greckim parlamencie. Deputowani mają zdecydować o pakiecie radykalnych reform, od których uchwalenia jest uzależniona wypłata kolejnej transzy z programu pomocowego dla Grecji. Bez tych pieniędzy Grecy będą zmuszeni do zaprzestania obsługi swojego zadłużenia, co może wywołać tąpnięcie na rynkach finansowych.
Wśród blue chipów największe straty ponoszą akcjonariusze PGNiG. Spadek ceny tych akcji należy tłumaczyć realizacją zysków po znacznym wczorajszym wzroście w efekcie informacji o podpisaniu porozumienia z Gazpromem, na mocy którego polski monopolista będzie kupował taniej gaz z Rosji.
Obama wygrywa wybory. Zobacz reakcję inwestorów
Arkadiusz Droździel, godz. 9:30
Inwestorzy w Europie z optymizmem przyjęli zwycięstwo Baracka Obamy. Na wszystkich europejskich parkietach przeważają kupujący.
Na tym tle niezbyt korzystnie wygląda sytuacja w Warszawie, gdzie główne indeksy wystartowały na niewielkich plusach, a mWIG40 nawet traci na wartości.
Zobacz, jak zachowują się indeksy w Europie i na GPW
Reakcja giełd na wygraną Baracka Obamy jest nieco zaskakująca, bo przedwyborcze prognozy wskazywały na raczej chłodne przyjęcie zwycięstwa dotychczasowego prezydenta. W kontekście zachowania status quo w Kongresie (w równolegle odbywających się wyborach do Izby Reprezentantów wygrali Republikanie, a w Senacie nadal przeważać będą Demokraci) Obama stanie przed dużym problemem, by przekonać - przede wszystkim Republikanów - do przedłużenia części ulg podatkowych, które wygasają z końcem roku.
Jeżeli ta sztuka mu się nie uda Stanom Zjednoczonym grozi tzw. klif fiskalny - wzrost dochodów w budżecie przy równoczesnym obniżeniu wydatków znacznie znacznie zredukuje deficyt budżetowy, ale to będzie oznaczać wyraźnym osłabieniem tempa wzrostu gospodarczego. Według prognoz w przyszłym roku w takiej sytuacji amerykańskie PKB skurczy się nawet o 5 procent.
Na rodzimym parkiecie najlepiej wśród spółek z WIG20 radzą sobie akcje TVN, które zyskują ponad 2 procent. To efekt lepszych niż oczekiwano wyników spółki w trzecim kwartale 2012 roku. Spółka w tym czasie zarobiła prawie 62 mln zł, czyli o niemal 11 procent więcej niż przed rokiem.
Wybory, Grecja i stopy procentowe. Co zrobią inwestorzy?
Artur Nawrocki
Wstępne wyniki wyborów na amerykańskiego prezydenta będą najważniejszą informacją, która ukierunkuje początek handlu na giełdzie w Warszawie. W dalszej części dnia na rynek mocniej może wpłynąć głosowanie nad greckim pakietem oszczędności oraz decyzja Rady Polityki Pieniężnej dotycząca stóp procentowych.
Choć nie ustają spekulacje, który z kandydatów jest lepszy dla rynków finansowych, to wybór prezydenta przez Amerykanów będzie mieć kolosalny wpływ na przyszłość światowej gospodarki. Stany Zjednoczone to wciąż najważniejszy rynek zbytu oraz globalne centrum innowacji.
Historyczne analizy mówią, że to kandydat Demokratów jest lepszym rozwiązaniem dla rynków.Korzystniej dla giełd wygląda jego nastawienie do polityki monetarnej prowadzonej przez Rezerwę Federalną. Imponująca dynamika giełdowych wzrostów nie byłaby możliwa, gdyby nie ciche przyzwolenie Białego Domu na kolejne programy stymulujące amerykańską gospodarkę.
Zobacz, ile zyskały indeksy od czasu objęcia urzędu przez Obamę Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Z drugiej strony Mitt Romney wydaje się być lepszym kandydatem w długim terminie. Ma poparcie dużej części ekonomistów jako osoba, która jest bardziej kompetentna w prowadzeniu polityki gospodarczej Stanów Zjednoczonych. W krótszym terminie może się przydać większość republikańska w Senacie pozwalająca na rozwiązanie problemu tzw. klifu fiskalnego oraz limitu zadłużenia publicznego USA.
Dla giełd najgorszym scenariuszem jest powtórka sytuacji z 2000 roku. Wtedy wyniki w niektórych stanach wymagały bardzo dokładnego liczenia, które trwało aż kilka tygodni. Podobna sytuacja przy obecnych wyborach przedłużyłaby niepewność panującą na rynkach finansowych, co ciążyłoby na wycenach ryzykownych aktywów.
Grecja na drugim planie?
Drugim istotnym wydarzeniem będzie głosowanie na pakietem oszczędności w Grecji. Brak zgody parlamentu na nowy pakiet oszczędności, według wielu ekspertów, może w konsekwencji zakończyć się wyjściem Grecji z Eurolandu. Cięcia opiewają na 13 miliardów euro i są warunkiem na otrzymanie 31,5-miliardowej transzy drugiego pakietu pomocowego.
| Podstawowe dane na temat greckiej recesji (w proc.) | ||||
|---|---|---|---|---|
| 2010 | 2011 | 2012* | 2013* | |
| Zmiana PKB | -3,5 | -6,9 | -5,9 | -3,1 |
| Dług publiczny wobec PKB | 145 | 165,4 | 163,3 | 168,5 |
| Bezrobocie | 12,5 | 17,6 | 21,2 | 21,6 |
Źródło: Money.pl na podstawie danych DB Research. *Prognoza.
Proponowane oszczędności przewidują m.in. znaczne cięcia emerytur i rent, zniesienie dodatkowych wypłat z okazji Bożego Narodzenia oraz zmniejszenie o 20 proc. pensji dyrektorów państwowych przedsiębiorstw. Mniejsze mają być też wynagrodzenia sędziów i wojskowych, z kolei wiek emerytalny ma zostać podwyższony z 65 do 67 lat.
Co zrobi Rada Polityki Pieniężnej?
Na dzisiejszej sesji poznamy decyzję o wysokości stóp procentowych w Polsce. Wydaje się obniżka o 25 punktów bazowych jest przesądzona, po tym jak w zeszłym miesiącu takiego kroku członkowie Rady nie podjęli. Rynek spodziewał się wtedy obniżki po jednoznacznych wypowiedziach członków Rady w mediach.
źródło: NBP
RPP chcąc zachować swoją wiarygodność powinna zmniejszyć stopy procentowe. Biorąc pod uwagę coraz gorszą sytuację polskiej gospodarki i szybko rosnące bezrobocie, walka z inflacją, napędzaną głównie czynnikami zewnętrznymi, zejdzie na drugi plan. Obniżka stóp procentowych to dobra wiadomość dla polskiego rynku akcji. Oznacza to, że z rynku pieniężnego pieniądze zaczną szerzej napływać na rynek kapitałowy.
To nie wszystko...Podczas dzisiejszej sesji warto będzie jeszcze zwrócić uwagę na trzy wskaźniki: inflację w Szwajcarii (godz. 10.15), sprzedaż detaliczną w strefie euro (godz. 12.00) oraz produkcję przemysłową w Niemczech (godz. 13.00). Analitycy spodziewają się spadku koniunktury o 0,8 proc. miesiąc do miesiąca w przemyśle naszego największego partnera handlowego.
Środa to także kolejny dzień publikacji sprawozdań finansowych. Na polskim parkiecie swoimi wynikami pochwali się m. in. Bogdanka, TVN oraz ING. W centrum zainteresowania inwestorów zagranicznych będą zyski takich spółek jak Kraft Foods, BNP Paribas oraz ING Groep.
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej