Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Bugaj
|

Bardzo udany początek nowego miesiąca i kwartału

0
Podziel się:

Początek miesiąca ma swoje prawa. To właśnie tego dnia publikowane są indeksy PMI, które inwestorzy bardzo polubili w ciągu ostatnich dwóch lat. Publikacje nie zawodzą optymistycznych prognoz, więc giełdowe indeksy wciąż podążają w kierunku wyznaczonym przez panującą hossę.

Bardzo udany początek nowego miesiąca i kwartału

Indeks rynków wschodzących wyznacza nowy szczyt hossy

Opublikowane wskaźniki PMI dla Chin, Indii, Rosji jak i Polski były bardzo dobre. W przypadku Chin zanotowany został wzrost z 52,2 w lutym do 53,4 w minionym miesiącu. Marcowy wskaźnik dla Indii utrzymał się na wysokim poziomie równym 57,9, a wskazanie dla Polski wzrosło z sześciomiesięcznego minimum do 54,8, co było wynikiem lepszym od prognoz równych 53,6. Po takich informacjach dziwić nie może zachowanie indeksu MSCI Emerging Markets, który znalazł się na poziomie najwyższym od czerwca 2008 roku, co oznacza wstępny sygnał wybicia z pięciomiesięcznej konsolidacji.

Dobre dane z amerykańskiego rynku pracy

Warszawski parkiet poszedł w ślady indeksu rynków wschodzących i po raz kolejny testował górne ograniczenie lekko wzrostowego kanału w jakim WIG20 znajdował się od listopada zeszłego roku. Specjalną pomocą dla byków początkowo nie okazały się comiesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy, mimo że zaskoczyły pozytywnie.

Wydaje się, że emocje związane z raportem powoli opadają, po tym jak amerykańska gospodarka wraca do normalności i generuje około 200 tys. nowych miejsc pracy miesięcznie.

W marcu liczba nowych stanowisk w sektorze pozarolniczym wyniosła 216 tys., a liczba ta dla sektora prywatnego była większa i równała się 230 tys. Dodatkowo zweryfikowano w górę dane za poprzedni miesiąc, a stopa bezrobocia spadła z 8,9% do 8,8%.

Ostatnia część sesji przebiegła jednak po myśli byków, którym udało się wyprowadzić WIG20 powyżej męczącej konsolidacji, co może zapowiadać szybki ruch w kierunku 3000 pkt. Niewykluczone, że ten poziom osiągniemy już w kwietniu.

Czekając na głos Bena Bernanke

Pozytywne dane zza oceanu powoli wpisują się w nowy status quo, który wyznaczają kolejne jastrzębie słowa przedstawicieli Rezerwy Federalnej. Do wcześniejszych wypowiedzi Jamesa Bullarda dzisiaj dołączył Charles Plosser z filadelfijskiego oddziału Fed.

Ponadto w wywiadzie dla Wall Street Journal szef oddziału z Minneapolis nie wykluczył, że amerykańskie stopy procentowe mogłyby wzrosnąć jeszcze pod koniec tego roku i to aż o 75 pkt. bazowych.

Wygląda to tak jakby inwestorzy powoli przygotowywani byli na ostrzejszą politykę pieniężną. Jak na razie głosu w tej kwestii nie zabrał sam Ben Bernanke, ale zmienić się to może pod koniec kwietnia, kiedy planowane jest kolejne posiedzenie FOMC.


Względny spokój wokół Portugalii i Irlandii

Nieco w cieniu głównych wydarzeń dnia dzisiejszego dalej rozwijała się kwestia problemów Irlandii i Portugalii. Komentarze wprawdzie mówiły o poprawie sentymentu na rynku długu krajów peryferyjnych, ale nie do końca tak było.

Owszem oprocentowanie irlandzkich papierów spadało, ale portugalskich już nie. W przypadku tego drugiego państwa miejsce miała sprzedaż jednorocznych bonów skarbowych na kwotę przekraczającą 1,5 mld euro. Była ona względnie udana jak na to, że ogłoszono ją zaledwie wczoraj późnym wieczorem.

Dowiedzieliśmy się również, że 5 czerwca, czyli na dziesięć dni przed wykupem obligacji na znaczną kwotę, mają odbyć się wybory. W przypadku Irlandii agencja S&P obniżyła dzisiaj rating tego kraju z A- na BBB+, ale perspektywa zmieniła się z negatywnej na stabilną, co oznacza, że rating w najbliższym czasie nie powinien już ulec zmianie.


Jaki będzie właśnie rozpoczęty kwartał?

Zakończony wczoraj pierwszy kwartał był bardzo udany dla amerykańskiego rynku, gdzie główny indeks zwyżkował najbardziej od 1998 roku. Na rynkach wschodzących minione 3 miesiące nie były już tak pomyślne, ale ostatnie zachowanie ich parkietów wskazuje, że sytuacja może ulec zmianie we właśnie rozpoczętym kwartale.

Chiński rynek od jakiegoś czasu zachowuje się bardzo dobrze, a jest on często typowany na wyprzedzający wskaźnik dla koniunktury na innych rozwijających się parkietach. Niewykluczone więc, że właśnie rozpoczęte 3 miesiące będą łaskawsze dla posiadaczy akcji polskich niż amerykańskich.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Millennium DM
KOMENTARZE
(0)