*Ciągła myśl o bliskości szczytu na WIG20, mocno onieśmiela inwestorów. Zachowują się oni ostatnio niczym pensjonarki - chcieliby, a boją się. W efekcie WIG20 zamiast ruszyć ochoczo do góry, będzie nadal szukał dna korekty. *
Wczoraj pomimo wzrostowej sesji na pewno nie można być zadowolonym. WIG20 co prawda zyskał 0,45 proc., ale oddanie niemal całego wzrostu w ciągu ostatnich godzin handlu nie może nastrajać optymistycznie przed dzisiejszym dniem. Symptomatyczne również jest to, że maksimum sesyjne (3520 pkt.) zostało ustanowione w pierwszych 3 min. handlu na GPW.
Z technicznego punktu widzenia, dna obecnej korekty można szukać w okolicy 3411 pkt. To jednak poziom bardzo niebezpieczny. Gdyby indeks zszedł niżej, oznaczałoby to zamknięcie luki hossy z ubiegłego tygodnia, co musiałoby zachęcić do ucieczki z rynku.
Co prawda nadal dominuje optymizm graczy indywidualnych graczy, co widać po wzrostach na sWIG80, ale już mWIG40 stracił jakby swój wigor. Obawiam się jednak, że dziś wszyscy będą wpatrzeni w WIG20, który będzie miał problem by zakończyć sesję na plusie. Mój scenariusz na dziś, to jednak otwarcie z luką bessy i mozolne odrabianie strat podczas sesji. Jeśli indeks szybko odbije się od wsparcia, to kto wie czy nie zakończymy dnia w okolicy 3500 pkt.
Po słabych danych w USA, o których pisał wczoraj Paweł Satalecki, Dow Jones zakończył sesję spadkiem o 0,6 proc. Dziś z istotnych danych za oceanem poznamy publikację o zamówieniach na dobra trwałe o 14.30. W centrum uwagi dziś będzie jednak zakończenie posiedzenia RPP. Stóp Rada oczywiście nie podniesie, zaś rynek będzie oczekiwał sygnału co do dalszego losu ceny pieniądza. Zachowanie banków (niemal wszystkie wczoraj rosły), sugeruje że można się spodziewać nawet bardzo jastrzębiego komunikaty, choć rozkład głosów w RPP temu niby przeczy.
Dzisiejszy dzień powinien też dać odpowiedź na ważne pytanie: Czy GPW bardziej przejmuje się pesymistycznymi danymi z USA, czy też czulej potraktuje dane z krajowego podwórka (dziś też o 14. GUS poda informacje o koniunkturze konsumenckiej). Odpowiedź ta może być istotna dla przebiegu najbliższych sesji.