Brak zdecydowanych rozstrzygnięć na Wall Street w środę i spadkowe sesje w Azji dały mieszankę, która na rynkach europejskich przyniosła poranne przeceny.
Uzależniony od nastrojów w otoczeniu rynek warszawski odpowiedział na impulsy ze świata spadkiem który tuż po otwarciu sprowadził indeks największych spółek w rejon psychologicznych i technicznych wsparć zalegających w okolicach 1800 punktów. Podobnie, jak na sesji wczorajszej podaż nie potrafiła postawić kropki nad i poranne minima okazały się minimami dnia.
W kolejnych godzinach GPW kopiowała zachowania innych giełd, ale żadna z śródsesyjnych fal wzrostowych lub spadkowych nie przyniosła większej zmiany. W efekcie finałowy fixing zastał WIG20 niemal w równej odległości od maksimum i minimum dnia. Konsekwencją takiego zakończenia sesji jest kolejny drobny korpus świecy na wykresie dziennym WIG20, który sygnalizuje, iż rynek przedłużył wczorajszą konsolidację na następny dzień zarazem odkłożył ważne rozstrzygnięcia techniczne na kolejne sesje.
Bilansem dzisiejszej sesji jest spadek WIG20 o blisko 0,6 procent, który nie przynosi podaży żadnych nowych zdobyczy. W istocie jest wskazaniem, iż chętnych do agresywnego sprzedawania akcji ciągle brakuje. To pozwala myśleć o tym, iż większość rynku uwierzyła w wybicie z konsolidacyjnego trójkąta, który w mniejszym stopniu zapowiada falę wzrostową a w większym neguje klasyczny spadkowy scenariusz ruch - konsolidacja - ruch. Na ile nadzieje byków są zasadne będzie można przekonać się dopiero w rejonie 1900 pkt, gdzie zalegają opory stanowione przez listopadowe szczyty.
Zwolennicy analizy międzyrynkowej muszą odnotować, iż bliźniacza konsolidacja na wykresie EUR/USD zakończyła się właśnie wybiciem górą z trójkąta oraz połamaniem listopadowych szczytów. Pochodną tego jest dzisiejsze umocnienie złotego. Jeśli obserwowana w ostatnim czasie korelacja pomiędzy sentymentem wobec dolara a kondycją rynków akcji zostanie podtrzymana, to WIG20 stanie przed szansą powtórzenia sukcesu byków na eurodolarze i połamie listopadowe opory. Sprzyja temu skutecznie broniona luka w rejonie 1800 punktów, która od początku tygodnia aktywizuje kupujących.
ZOBACZ TAKŻE: