Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mariusz Puchałka
|

Brak liderów uniemożliwia dalszy wzrost

0
Podziel się:

Zdaniem analityka wzrosło ryzyko "kontynuacji głównego trendu spadkowego".

Brak liderów uniemożliwia dalszy wzrost

Zgodnie z naszymi przypuszczeniami strefa 2.480-2.500 pkt. nie pozwoliła na dalszą aprecjację indeksu WIG20.

W piątek na rynku wyraźnie brakowało sektora, który mógłby zastąpić dotychczasowych liderów wzrostów. W dalszym ciągu istotny czynnik ryzyka stanowi otoczenie geopolityczne, w tym przede wszystkim napięta sytuacja na Ukrainie.

Indeks WIG20 spasował pod technicznym oporem

Jedynie w pierwszej połowie piątkowych notowań inwestorzy mogli mieć nadzieje na kontynuację wcześniejszego trzydniowego odreagowania w górę. Niepewność związana z ryzykiem kolejnej odsłony kryzysu ukraińskiego, chwilowo przyćmiona została nowymi maksimami indeksów giełdy na Wall Street. Indeks WIG20 w najlepszym momencie piątkowej sesji dotarł do poziomu 2.462 pkt., po czym przeszedł w fazę konsolidacji. Wśród dużych spółek trudno było znaleźć papier (sektor), który mógłby pociągnąć indeks na wyższe poziomy.

Wciąż bierny był sektor bankowy, korekcie spadkowej poddała się energetyka, a największe problemy odnotował kurs KGHM, silnie korygujący wzrosty z poprzednich dwóch dni. W tym miejscu warto zerknąć na notowania miedzi na rynku surowcowym. Notowania czerwonego metalu od dłuższego czasu oscylowały w kanale bocznym. W połowie 2013 r. kurs surowca znalazł się pod wyraźną presją strony podażowej, a dalszą deprecjację powstrzymało minimum z końca 2011 r. Druga połowa ub. r. upłynęła na próbach odwrócenia dotychczasowych negatywnych tendencji. Jednak od początku 2014 r. sytuacja ponownie pogorszyła się, a silne spadki odnotowane w ubiegły piątek sprowadziły kurs w rejon dotychczasowych długoterminowych minimów cenowych.

Wzrosło zatem ryzyko kontynuacji głównego trendu spadkowego. Patrząc przez pryzmat AT indeksu WIG20 najbliższe ważne wsparcie znajduje się w strefie 2.400-2.420 pkt. Analogicznie dla indeksu WIG możemy mówić o ważnej strefie spodziewanej wyższej aktywności strony popytowej w przedziale 51,0-51,5 tys. pkt.

Droższy dolar, tańsze surowce

Silne tąpnięcie cen surowców, w tym przede wszystkim miedzi, ale również srebra, czy ropy taftowej, to przede wszystkim reakcja inwestorów na bardzo dobre dane z amerykańskiego rynku pracy. Dane te pozwalają na dalsze ruchy FEDu w kierunku ograniczania trzeciej rundy luzowania ilościowego i zmniejszenia ilości pieniądza w obiegu. Jednocześnie rośną obawy, iż cięcie QE3 najbardziej odczują rynki wschodzące. Wspomniany raport z rynku pracy w USA wykazał wzrost liczby nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym w lutym o 175 tys., podczas, gdy oczekiwano przyrostu o 150 tys., wobec 129 tys. miesiąc wcześniej. Stopa bezrobocia wzrosła z 6,6% do 6,7%.

Pogorszenie nastrojów w pierwszych godzinach nowego tygodnia

Dzisiaj rano obserwujemy pogorszenie nastrojów na świecie. Indeks Nikkei traci nieco ponad 1%, a kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy notują spadki ok. 0,3%. Niepokój dotyczy ruchów wojskowych ze strony Rosji w rejonie Krymu. W weekend odbyło się również wiele rozmów telefonicznych i telekonferencji na szczycie mających za zadanie rozwiązanie konfliktu o Krym na drodze wielopłaszczyznowego dialogu. Niepokój jednak pozostał, a temat ten prawdopodobnie w kolejnych dniach będzie towarzyszył inwestorom.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)