Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Barembruch
|

Budowlanka i długo, długo nic

0
Podziel się:

Początek tygodnia zaczął się na warszawskiej giełdy remisowo. WIG stracił na wartości czysto symbolicznie - 0,01 proc. - i utrzymał się ponad barierą 60 tys. punktów. Ale nie ma się co łudzić - ów remis uratowała właściwie tylko branża budowlana.

Początek tygodnia zaczął się na warszawskiej giełdy remisowo. WIG stracił na wartości czysto symbolicznie - 0,01 proc. - i utrzymał się ponad barierą 60 tys. punktów. Ale nie ma się co łudzić - ów remis uratowała właściwie tylko branża budowlana.

Jej indeks branżowy jako jedyny zyskał w poniedziałek na wartości, zaś wśród dziesięciu najszybciej rosnących spółek byli głównie przedstawiciele spółek związanych z budownictwem lub nieruchomościami.

Nie ma co kryć. Już po raz trzeci z rzędu - ale tym razem w sposób najbardziej zauważalny - giełda była teatrem jednego aktora. Bo jeśli spojrzeć na cały rynek z lotu ptaka, to wyraźnie widać, że większość spółek odpoczywała od rekordów. Dwie trzecie firm zanotowało spadki, a indeks najpotężniejszych spółek WIG20 stracił 0,3 proc.

Trudno nie zadawać sobie pytania: jak długo jeszcze rynek będą pchały w górę tuzy sektora budowlanego? W poniedziałek pchały go w górę wbrew trendom światowym. Indeksy w Europie Zachodniej, jak i w naszym regionie, zgodnie traciły na wartości. Niewiele - poniżej procenta - ale jednak. Na tym tle nasz WIG należał do najsilniejszych indeksów na Starym Kontynencie.

Pytanie na ile horrendalne wyceny spółek budowlanych da się uzasadnić szansą na pomnożenie boomu w tej branży w ramach przygotowań do turnieju Euro 2012 pozostaje otwarte. I mało który analityk potrafi to rzetelnie oszacować. Ale dużo łatwiej będzie graczom odnieść się do bieżących wyników spółek za pierwszy kwartał tego roku. Na rynek zaczynają właśnie spływać raporty spółek. Dobre wyniki Banku Millennium pobudziły wyobraźnię graczy, iż jest to zapowiedź poprawy dokonań wszystkich banków. Dlatego też akcje takich przedstawicieli sektora finansowego, jak BRE, czy BZ WBK, poszły w górę o ponad 4 proc.

I to właśnie wyniki finansowe spółek - obok koniunktury globalnej - mogą odcisnąć największe piętno na nastroje graczy w najbliższych tygodniach.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)