To, co dzieje się na rynku ropy zapewne będzie oddziaływać również na zachowanie się giełd. Poza tym, na naszym parkiecie będą publikowane wyniki kolejnych spółek.
Ropa biła rekordy w Nowym Jorku, gdzie cena baryłki skoczyła powyżej 97 USD ustanawiając nowy rekord. W Londynie cena ropy Brent testowała poziom 93,3 USD. Nie tylko atak terrorystyczny w Afganistanie podbił wycenę tego surowca, ale również obawy o spadek zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych.
Przedstawiciele OPEC na grudniowym szczycie zamierzają podjąć kroki w celu ustabilizowania cen ropy, aby nie przekroczyła 100 USD. Bardzo niewiele jednak brakuje do tego by już ten poziom został przełamany. Do tego możemy jeszcze dodać, że złoto zdrożało wczoraj w Londynie do 821,30 USD za uncję - najwyższego poziomu od stycznia 1980 roku.
Dzisiejsza sesja nie będzie przebiegała tylko pod dyktando spółek paliwowych i dobrej sesji w USA. Zapewne do polepszenia nastrojów dołożą się banki, których kolejne wyniki będą publikowane.
Według prognoz analityków zebranych przez agencję ISB wynika, że ING Bank Śląski mógł zanotować od 151,0 do 167,9 mln zł skonsolidowanego zysku netto w III kw., przy konsensusie na poziomie 159,6 wobec 157 mln zł zysku w analogicznym okresie 2006 r. Z kolei Bank Zachodni WBK (BZ WBK)
mógł zanotować od 211,4 do 242,0 mln zł skonsolidowanego zysku przy konsensusie na poziomie 226,1 mld zł, wobec 170 mln zł zysku w ubiegłym roku.
Z mniejszych spółek to, bardzo ciekawie zapowiada się walne Próchnika na którym ,,nowa" grupa akcjonariuszy zamierza wprowadzić pewne zmiany i jest gotowa na wymianę nawet zarządu. Oczywiście jeśli odpowiednie uchwały zostaną przegłosowane.
Z istotnych danych to większość inwestorów będzie oczekiwać na publikację danych dotyczących zapasów ropy naftowej na dzień 2 listopada. Według szacunków, które podaje XTB wynika, że Departament Energii USA poinformuje o spadku zapasów ropy w ostatnim tygodniu o 1,6 mln baryłek, spadku zapasów destylatów o 0,5 mln baryłek i wzroście zapasów benzyny o 200 tys. baryłek.