Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Bugaj
|

Byki nie dają za wygraną

0
Podziel się:

Dzisiejsze notowania rozpoczęły się całkiem nieźle, a kolejne godziny przyniosły ruchy w kierunku północnym.

Byki nie dają za wygraną

Na fali dobrych nastrojów globalnych kursy ustabilizowały się na dość wysokich poziomach. Popyt na światowych giełdach wywołała przede wszystkim informacja jakoby brytyjski bank Barclays miał udany początek 2009 roku i prowadził rozmowy w celu sprzedaży swego oddziału zarządzania aktywami iShares. Warto wspomnieć, że to już kolejna instytucja finansowa, która uspokaja inwestorów. W zeszłym tygodniu to banki amerykańskie informowały, że pierwsze dwa miesiące bieżącego roku okazały się zaskakująco dobre.

Indeksy po części wspierały również wiadomości z weekendowego spotkania ministrów finansów grupy G20. Szczególnie podobała się informacja o chęci zrobienia porządków z toksycznymi aktywami, ale to przecież tylko slogan, który słyszymy od dawna. Pozytywnie mogły zostać odebrane słowa amerykańskiego sekretarza skarbu Timothy Geithnera, który chce działać szybko. Szczerze mu tego życzę, gdyż jak dotąd jego działania do szybkich to chyba nikt by nie zaliczył.

Pod koniec sesji notowania obniżyły nieco loty, ale samo zamknięcie było optymistyczne ze wzrostami rzędu 1,5 procenta oraz poziomem ponad ważnej granicy 1500 punktów. Nie przeszkadzały gorsze dane zza oceanu o produkcji przemysłowej, która w lutym spadła o 1,4 proc. czyli bardziej niż tego oczekiwano.

Na rynku walutowym naszą walutę wspierały wzrosty na eurodolarze oraz poprawa globalnego klimatu. Euro przebiło ważną granicę 1,30 i wygląda na to, że w przypadku kontynuacji odbicia na amerykańskich parkietach europejska waluta będzie kontynuowała swój marsz na północ. To będzie pomagało złotemu, który wyraźnie chce wybić się z kanału trendu wzrostowego, jednak nic jeszcze nie jest przesądzone, gdyż popołudniu skala dziennych wzrostów złotego uległa dość znaczącej redukcji.

ZOBACZ TAKŻE:

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)