Czwartkowa sesja w USA miała dość ciekawy przebieg. Notowania zaczęły się od umiarkowanych spadków. Lekko negatywnie na rynek przełożyły się dane makro – wyższa liczba nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych i wyższe zapasy na poziomie hurtowym. Informacje ze spółek były mieszane – prognozy sprzedaży obniżyły Xilinx i Altera, a podwyższył Proceter&Gamble. Lepsze wyniki opublikował National Semiconductor. To jednak nie pomogło sektorowi półprzewodników – wczoraj ta branża ponownie była jedną z najsłabszych na Nasdaq’u.
Do połowy sesji indeksy notowały spadki, później jednak atmosfera zaczęła się poprawiać i rynek powoli odrabiał straty, by w ostatnich kilkudziesięciu minutach handlu przejść na plusy. Obroty na obu rynkach utrzymały się na wysokich poziomach – na NYSE nieco się zwiększyły (w porównaniu ze środą), na Nasdaq’u nieznacznie spadły. W handlu posesyjnym zapanowała nieco gorsza atmosfera – AHI spadło o 0,37%. Wczorajsze zachowanie rynku można odebrać jako relatywnie mocne. Indeksy wciąż znajdują się blisko ostatnich szczytów, a mimo to nie dochodzi do mocniejszej korekty notowań. Do końca roku nie pozostało już wiele czasu, może się zatem okazać, że na najbliższych sesjach już niewiele ciekawego się wydarzy.