Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Czas na odreagowanie

0
Podziel się:

Na dzisiejszej sesji powinniśmy być świadkami odreagowania ostatnich spadków. Większość przesłanek sprzyja wzrostom, ale zakończenie na plusach będzie już zależało od danych makro, które pojawią się podczas sesji.

Czas na odreagowanie

Na dzisiejszej sesji powinniśmy być świadkami odreagowania ostatnich spadków. Większość przesłanek sprzyja wzrostom, ale zakończenie na plusach będzie już zależało od danych makro, które pojawią się podczas sesji.

Wczoraj w nocy dolar umocnił się wobec jena. Para USD/JPN powróciła powyżej poziomu 119, co powinno sprzyjać wzrostom na dzisiejszej sesji, za sprawą wpływu operacji carry trade na światowych rynkach. Wzrosty powróciły również na parkiety giełdowe w USA. Dow Jones zyskał wczoraj na zamknięciu 0,7 proc., zaś S&P500 dokładnie 1 proc. Zielono również było na rynkach wschodzących na półkuli zachodniej. Związany z USA rynek w Meksyku zyskał 2,4 proc., zaś wskaźnik giełdy w Argentynie, MerVal zaliczył skok o 1,7 proc. Na wyobraźnię inwestorów będzie miał dziś również zapewne wzrost Bovespa (Brazylia) o 3,12 proc.

W mojej ocenie na wczorajszej sesji większość indeksów w Warszawie odnalazło swoje dno, z którego teraz powinno nastąpić odbicie. Za takim scenariuszem przemawia również wczorajszy wzrost indeksu sWIG80 o ponad 2 proc., choć nie można zapominać że prawie połowa tej zmiany to zasługa rekordowych wzrostów na akcjach MCI, FAM i NFIEMF. Z drugiej strony wzrost kursów tych akcji o ponad 15 proc. (w przypadku dwóch pierwszych) i o ponad 8 w przypadku NFIEMF nie byłby możliwy bez zmiany klimatu na rynku. Kilkanaście godzin wcześniej, nawet najlepsze informacje ze spółek były nagradzane maksymalnie 5 proc. wzrostem, a o śladach euforii można było tylko pomarzyć.

Charakter dzisiejszego odreagowania powinien sporo powiedzieć o przyszłości trendu na GPW. Jeśli będziemy świadkami dynamicznych wzrostów, wydarzenia ub. tygodnia będzie można uznać za nic nie znaczący epizod. Jeśli jednak ruch w górę nie będzie dynamiczny, chętnych do zakupów niewiele i nadal będzie dominował strach przed przeceną - wtedy na rynek będzie trzeba spojrzeć na nowo i ocenić od nowa jego szanse na dalsze zwyżki.

Dobre nastroje mogą również dziś zepsuć publikacje makro w USA. O 14.30 poznamy dane dotyczące kosztów zatrudnienia, dynamice wydatków i dochodów, zaś o 15.45 wskaźnik Chicago PMI. W kontekście ostatnich wydarzeń kluczowe dane zostaną jednak podane tuż przed zakończeniem handlu w Warszawie. O godzinie 16. ukaże się raport na temat dynamiki wydatków na inwestycje budowlane i wskaźnik zaufania konsumentów. Te dane mogą ,,ustawić" nastroje na rynkach aż do piątkowych publikacji z amerykańskiego rynku pracy.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)