Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Szef EBC dawał większe nadzieje na poprawę

0
Podziel się:

Mario Draghi chce ratować strefę euro. Nie odpowiedział jednak jasno, jak zamierza to zrobić.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Łukasz Pałka, godz. 17.35

Chociaż Mario Draghi nie powiedział nic, co można uznać za zaskoczenie, reakcja inwestorów na jego wystąpienie była negatywna. Chcieli bowiem usłyszeć szczegóły dotyczące planu pomocy dla strefy euro. A tego zabrakło.

Konferencja prezesa EBC zdecydowanie zdominowała dzisiejsze doniesienia rynkowe. Pierwsza część handlu upływała dość spokojnie przy niskich obrotach i dopiero właśnie wystąpienie Mario Draghiego dało inwestorom pretekst do wyprzedaży akcji.

Szef EBC powiedział między innymi, że na razie nie przywiduje obniżki stóp procentowych, co oznacza, że po dzisiejszej decyzji banku pozostaną one na poziomie 0,75 procenta, co i tak jest najniższym poziomem w historii.

Inwestorzy oczekiwali jednak, że Draghi przedstawi szczegóły pomocy krajom strefy euro, ze szczególnym wskazaniem na wykup obligacji państw. Tak się jednak nie stało i prezes EBC pozostawił ich w sporej niepewności, mówiąc tylko, bezpośrednich operacjach, nad którymi jednak EBC dopiero pracuje.

Takie odpowiedzi nie ustatysfakcjonowały inwestorów i ci zabrali się za sprzedawanie akcji. Nie tylko w Polsce, ale również na europejskich parkietach.

Zobacz europejskie indeksy podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wśród spółek z WIG20 dzisiaj przed spadkiem obronił się tylko BRE Bank, który podał bardzo dobre wyniki kwartalne. Zyski po dzisiejszych notowaniach udało się także odnotować koncernowi PKN Orlen.

GPW: Zobacz reakcję inwestorów na słowa szefa EBC

Łukasz Pałka, godz. 14.55

Długo oczekiwana konferencja Mario Draghiego, prezesa Europejskiego Banku Centralnego, nie przyniosła odpowiedzi na pytanie, co konkretnie zamierza zrobić bank w celu ratowania strefy euro.

Mario Draghi powiedział, że bank może podjąć bezpośrednie działania na rynku, ale szczegóły zostaną dopiero opracowane w najbliższych tygodniach. Taka zapowiedź to trochę za mało dla inwestorów, którzy oczekiwali jasnych deklaracji dotyczących ewentualnego skupu obligacji krajów strefy euro przez EBC.

Zobacz reakcję europejskich indeksów na słowa prezesa EBC Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Szef EBC powiedział również, że spodziewa się dalszego spadku inflacji. Wcześniej EBC zdecydował o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie 0,75 procenta, co było zgodne z prognozami analityków.

GPW stoi w miejscu, a Europa rośnie dzięki spekulacjom

Paweł Zawadzki, godzina 12:15

Niewielka zmienność i niskie obroty - tak wygląda obraz notowań na GPW w oczekiwaniu na decyzje po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego. Lepiej radzi sobie Europa. Spokojne zakupy akcji na Starym Kontynencie to efekt pierwszych spekulacji i przecieków.

WIG20 praktycznie _ przykleił się _ do wczorajszego kursu zamknięcia. Mimo że był zarówno pod, jak i nad kreską, obecnie traci minimalne 0,01 procent. Tylko nieco większe straty odnotowują wskaźniki spółek średnich i małych.

Zobacz przebieg dzisiejszej sesji na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej * notowania mWIG40 i sWIG80 opóźnione o 15 minut

Dziś rano Hiszpanii udało się sprzedać obligacje warte ponad 3 miliardy euro. Choć rentowności wszystkich serii poszły w górę, to borykający się z problemami finansowymi kraj zdołał uplasować papiery warte więcej niż pierwotnie planował.

Inwestorzy, czekając na konkretne działania, które może dziś zapowiedzieć szef EBC, raczej kupują akcje niż je sprzedają. Indeksy giełd w Paryżu, Frankfurcie, czy Londynie zyskują obecnie po ponad 0,5 procent. Zwyżka najważniejszego hiszpańskiego indeksu sięga już niemal 1 procent.

Na rynki powoli napływają informacje, odpowiadające na pytanie, jakie decyzje może dziś podjąć EBC. Według dziennika Sueddeutsche Zeitung w grę wchodzi podwójna strategia, która zakłada skoordynowane zakupy obligacji będących w kłopotach państw przez Europejski Bank Centralny i fundusz ratunkowy EMS.

GPW wciąż czeka. Zaskakujące wyniki BRE Banku

Paweł Zawadzki, godzina 9:20

Prezes Fed pozytywnie nie zaskoczył, ale również nie rozczarował. Oczekiwania w stosunku do Rezerwy Federalnej nie były bowiem wygórowane. GPW, czekając na dzisiejsze decyzje EBC, wystartowała bardzo blisko wczorajszych zamknięć.

Indeks największych spółek traci obecnie symboliczne 0,2 procent. Podobnie zachowują się również wskaźniki spółek średnich i małych.

Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Fed, zgodnie z oczekiwaniami, zadeklarował, że stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie pozostaną _ do późnego _ 2014 roku. Tradycyjnie już, obiecał wesprzeć gospodarkę, _ jeśli zajdzie taka potrzeba _, jednak żadne konkrety po posiedzeniu banku centralnego nie padły.

Choć mocnych spadków na Wall Street nie było, to wszystkie najważniejsze amerykańskie indeksy wczorajsze notowania zakończyły na niewielkich minusach. Podobnie dziś wystartowały warszawskie indeksy.

Niewiele dzieje się również w przypadku samych spółek wchodzących w skład WIG20. Ponad 1-proc. przecenę odnotowują w nim jedynie akcje PGNiG (-1,2 proc.). Podobną skalę wzrostu mogą pochwalić się natomiast papiery Boryszewa (+1,9 proc.) i BRE Banku (+1,2 proc.). BRE Bank dziś opublikował, lepsze od prognoz, zyski w drugim kwartale.

Czekają nas olbrzymie emocje. Będzie przełom na GPW?

Paweł Zawadzki, godzina 6:00

Szef Fedu Ben Bernanke nie zaskoczył. Większość jego wczorajszych obietnic inwestorzy słyszeli już wielokrotnie. Kluczowe dla giełd będą zatem dzisiejsze słowa prezesa Europejskiego Banku Centralnego. A oczekiwania są duże. Po euforycznie przyjętej deklaracji, że Euroland na pewno nie upadnie, spora rzesza graczy wierzy, że Mario Draghi zapowie konkretne działania mające wesprzeć, będącą na skraju recesji, strefę euro.

Amerykańska Rezerwa Federalna, zgodnie z oczekiwaniami, pozostawiła główną stopę procentową w Stanach Zjednoczonych na rekordowo niskim poziomie 0-0,25 procent. Fed podtrzymał także _ obietnicę _, że nie zamierza jej podnosić przynajmniej do _ późnego _ 2014 roku.

Bank centralny zauważył ryzyko dalszego pogarszania się sytuacji gospodarczej USA jednak, tak jak robił to już przynajmniej kilkukrotnie, znów jedynie zadeklarował gotowość do podjęcia dodatkowych działań wspierających gospodarkę. Oczywiście - _ jeśli zajdzie taka potrzeba. _Tradycyjnie już żadne plany konkretnych działań nie padły.

Choć giełdowi graczem - liczący na to, że szef Rezerwy Federalnej w końcu zapowie trzecią rundę luzowania ilościowego (QE3) - rozczarowywali się już wielokrotnie, to kiedy wczoraj poznali obecne stanowisko Fedu, ruszyli do pozbywania się akcji spółek notowanych na Wall Street. Po pierwszej, dość gwałtownej, reakcji sytuacja nieco się uspokoiła, jednak ostatecznie wszystkie najważniejsze indeksy finiszowały pod kreską.

Zobacz przebieg wczorajszej sesji na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Takie zakończenie notowań na Wall Street nie wyjaśnia sytuacji panującej na GPW. W trakcie dwóch ostatnich sesji, między innymi w oczekiwaniu na stanowisko Fedu, inwestorzy handlujący akcjami w Warszawie wstrzymywali się z podejmowaniem odważniejszych decyzji. We wtorek WIG20 stracił 0,23 proc., a w środę zyskał symboliczne 0,14 procent.

Teraz czas na EBCAmerykański bank centralny zbyt wiele inwestorom nie obiecał, ale także oczekiwania w stosunku do niego były znacznie mniejsze niż w stosunku do Europejskiego Banku Centralnego. Powód jest bardzo prosty - w ubiegły czwartek Mario Draghi zadeklarował, że EBC zrobi wszystko, co możliwe, aby uratować strefę euro. Dodał również, że wierzy we wspólną walutę i Euroland się nie rozpadnie.

Wielu inwestorów odebrało to wówczas jako zapowiedź nowych działań stymulujących europejską gospodarkę, a reakcję giełd spokojnie można nazwać mini-euforią. W trakcie trzech sesji - w czwartek, piątek i poniedziałek - niemiecki DAX, czy francuski CAC poszły w górę o niemal 6 i prawie 8 procent. Bardziej stonowana była reakcja WIG20, jednak skala jego wzrostu również była całkiem pokaźna.

Zobacz, jak po słowach szefa EBC zareagowały europejskie indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Czy szef EBC blefował? A może po prostu rynki za wszelką cenę próbują szukać drugiego dna tam gdzie go nie ma? Odpowiedzi na te pytania poznamy już dzisiaj. O 13:45, z dużym prawdopodobieństwem, napłynie informacja o pozostawieniu głównej stopy procentowej na poziomie 0,75 procent. Z punktu widzenia inwestorów znacznie istotniejsza będzie konferencja prasowa szefa EBC, która rozpocznie się trzy kwadranse później.

Od wypowiedzi Mario Draghi'ego będzie zależeć nie tylko zakończenie dzisiejszej sesji. Szef EBC może wyznaczyć kierunek na rynkach finansowych nawet na najbliższe tygodnie. Jeśli uruchomi ponowny wykup obligacji lub zapowie inne działania mające na celu wspieranie najbardziej zagrożonych bankructwem krajów (chodzi przede wszystkim o Hiszpanię), inwestorzy mogą kontynuować ubiegłotygodniowe zakupy. Jeśli nie - przynajmniej część tych zysków będą musieli _ oddać _.Co pokazuje wykres WIG20?

Najbardziej prestiżowy indeks warszawskiej giełdy utknął obecnie kilkanaście punktów poniżej najbliższego pełnego poziomu - 2200 punktów. Sforsowanie tej linii to jednak nie wszystko. Znacznie ważniejsze dla kontynuacji wzrostów będzie pokonanie górnego ograniczenia luki powstałej przez odcięcie od kursu WIG20 rekordowej dywidendy KGHM. To znajduje się w okolicach 2210-2220 punktów, a jego przebicie otwiera drogę w kierunku 2300 punktów.

Najbliższym wsparciem dla indeksu największych notowanych na GPW spółek jest natomiast obszar 2140-2150 punktów. Kolejnym, a jednocześnie znacznie istotniejszym, z punktu widzenia analizy technicznej, poziomem, jest linia 2100 punktów. Dalej WIG20 czekają już zmagania w okolicach długoterminowego, a co ważniejsze - psychologicznego, wsparcia w okolicach 2000 punktów. Trudno jednak uwierzyć, że przez niespełnione obietnice (do tego rynki zdążyły się już przyzwyczaić), WIG20 znajdzie się się w miejscu, w którym ostatni raz był w lipcu 2009 roku.

Dziś również w kalendarzu

Poza, najbardziej dziś oczekiwanymi, decyzjami Europejskiego Banku Centralnego warto pamiętać również o kilku innych wydarzeniach. Te bardziej istotne to aukcja 10-letnich obligacji skarbowych Hiszpanii, cotygodniowe dane o liczbie nowych bezrobotnych w USA (14:30), czy dane o amerykańskich zamówieniach (16:00).

Mimo że kalendarz istotnych publikacji z rodzimej gospodarki jest dziś pusty, warto odnotować, że wynikami za ostatni kwartał pochwali się kolejna spółka wchodząca w skład WIG20. Zdaniem analityków zysk netto BRE Banku w drugim kwartale 2012 roku spadł do 296 mln zł z 313 milionów złotych w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Porównuj na wykresach notowania spółek, indeksów i walut Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)