Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Czekając na obroty

0
Podziel się:

Sesja wtorkowa miała bardzo ciekawy przebieg. Potwierdziła – przynajmniej częściowo – nasze wczorajsze prognozy. Po spadku na początku notowań, mieliśmy odbicie od poziomu 2808 pkt. (WIG20) i ponowną mozolną wspinaczkę w górę.

Sesja wtorkowa miała bardzo ciekawy przebieg. Potwierdziła – przynajmniej częściowo – nasze wczorajsze prognozy. Po spadku na początku notowań, mieliśmy odbicie od poziomu 2808 pkt. (WIG20)
i ponowną mozolną wspinaczkę w górę. Wszyscy byliby spokojniejsi o kontynuację wzrostów, gdyby nie niskie obroty. We wtorek wyniosły one 936 mln zł.

Trudno jednak obrażać się na giełdę, że rośnie. Pewnym truizmem jest stwierdzenie, że gra z trendem popłaca. Truizm ten jednak doskonale oddaje sytuacja na parkiecie. Pojawiła się co prawda spiskowa teoria, że ruch w górę spowodowali zarządzający funduszami, składając na rynku odpowiednie zlecenia kupna, jednak nie zmienia to ogólnej oceny, że cały czas czekamy na wyższe obroty, które by potwierdziły kontynuację trendu wzrostowego.
Pomimo tego, że główne indeksy wzrosły w przekroju całej sesji o symboliczne pół procent, to na szerokim rynku działy się rzeczy wielce ciekawe. Jedna z gazet, przez litość, napisała że Elektrim jest blisko porozumienia z Vivendi, który kończyłby długotrwały spór o PTC. Wywołało to wzrost kursu o ponad 40 proc. Problem w tym, że pieniędzy na koncie Elektrimu, jak nie było, tak nie ma. Czy KPWiG nie powinna zdecydowanie ukarać spółki za niedopełnienie obowiązków informacyjnych? Bo w to, że znajdzie źródło przecieku , raczej trudno uwierzyć. To zresztą nie pierwszy przypadek medialnej spekulacji na GPW. Jeżeli będą kolejne, to może warto rozważyć, czy nie zaprzestać czytania informacji Emitenta, a zamiast tego zaprzyjaźnić się z żurnalistami.

W najbliższym czasie można się spodziewać kontynuacji wzrostów. Obroniona po raz kolejny linia wsparcia wydaje się w tej chwili bardzo silna. Spośród spółek, które warto obserwować, wymienić należy chociażby KGHM. Wzrost ceny miedzi na londyńskiej giełdzie do poziomu 5100 USD za tonę, powoduje, że ostatnie prognozy spółki wydają się mocno niedoszacowane. Ponieważ jednak wzrosty w Londynie mają charakter spekulacyjny, trzeba uważać, by nie doszło do gwałtownej przeceny, zarówno surowca, jak i miedziowych akcji na GPW.

Warto również zwrócić uwagę na Stalprofil. Oprócz podtrzymania zapowiedzi wypłaty dywidendy, prezes spółki, Jerzy Bernhard, poinformował rynek, że chce przeznaczyć w tym roku na przejęcia 20 mln zł. Może to niezbyt wiele, w porównaniu do planów Romana Karkosika, ale jak mówi stare rosyjskie przysłowie - „ciszej jedziesz, dalej zajedziesz”. Przysłowie to zresztą pasuje jak ulał do obecnej sytuacji na całym rynku akcji.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)