Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mariusz Puchałka
|

Czy to tylko chwilowy brak paliwa?

0
Podziel się:

Po serii kilku bardzo dobrych sesji, tym razem nasz rynek nieco rozczarował. Szczególnie słabo zaprezentowały się duże spółki, a presję strony podażowej obserwowaliśmy na dużych bankach.

Czy to tylko chwilowy brak paliwa?

*Po serii kilku bardzo dobrych sesji, tym razem nasz rynek nieco rozczarował. Szczególnie słabo zaprezentowały się duże spółki, a presję strony podażowej obserwowaliśmy na dużych bankach. *

Zdecydowanie lepsza koniunktura panowała wczoraj w segmencie małych i średnich przedsiębiorstw. Dodatkowych czynników wzrostu wybranym walorom z szerokiego rynku dostarczał trwający sezon publikacji wyników finansowych za I kw. 2013 r.

Wyższe otwarcie i dalej nic

Sesję na indeksie WIG20 rozpoczęliśmy od aprecjacji w rejon 2.376 pkt. Rynek nie wykorzystał jednak okazji do kontynuacji wzrostu w rejon 2.400 pkt. Zamiast tego doszło do zawahania i kilkunastopunktowego zjazdu. Niepokojący jest fakt, iż wraz z deprecjacją poszły nieco większe zlecenia na wybranych blue chips (przede wszystkim bankach).

Na wykresie świecowym dziennym powstała lokalna negatywna formacja zasłony. W krótkim terminie istotne będzie zachowanie indeksu WIG20 wobec najbliższej strefy wsparcia w przedziale 2.340-2.350 pkt. Jeżeli popyt nie będzie w stanie utrzymać tej strefy cenowej, rynek prawdopodobnie będzie musiał zmierzyć się z perspektywą dalszej krótkoterminowej korekty spadkowej w rejon 2.300 pkt.

Duże banki pociągnęły rynek w dół

Wczoraj bardzo słabo zaprezentowały się akcje dużych polskich banków. Kurs PKO BP przy wartości obrotów ponad 110 mln zł przez cały dzień zmierzał w okolice 33,0 zł Na wykresie w układzie dziennym w dalszym ciągu widoczna jest walka o utrzymanie długoterminowej linii trendu wzrostowego, która przebiega w okolicach 32,5 zł. Od góry natomiast mamy strefę zaporową 33,5-34,0 zł, która stanowi konsekwencję średnioterminowej tendencji spadkowej zapoczątkowanej we wrześniu 2012 r. Stawka jest wysoka i z pewnością będzie mocno rzutowała na zachowanie indeksu WIG20.

Podobna rozgrywka trwa również na walorach Pekao S.A. Popyt nie potrafi jak na razie znaleźć sposobu na przebicie się w górę ponad 155,0 zł, co otworzyłoby drogę do dalszej aprecjacji. Z drugiej strony mamy udany w ostatnim czasie powrót ponad strefę 148,0-150,0 zł. Kluczem do zagadki mogą okazać się wyniki finansowe obu banków. PKO BP opublikuje swój raport w przyszły poniedziałek, natomiast Pekao S.A. podał wyniki dzisiaj rano. Zysk banku okazał się zbliżony do konsensusu, jednak niższy w porównaniu do analogicznego okresu ub. r.

Perełki i przegrani

Tymczasem na szerokim rynku, gracze w dniu wczorajszym wyszukiwali papiery, które pochwaliły się już dobrymi wynikami za pierwsze 3 miesiące tego roku. Po korzystnym raporcie Millennium na otwarcie sezonu publikacji, przyszedł czas na równie dobre wyniki finansowe Banku Handlowego. Kurs spółki już dnia poprzedniego wyniesiony został ponad poziom 100,0 zł, co oznacza próbę zmierzenia się ze szczytami z maja 2007 r.

Ponadto bardzo dobrze zaprezentował się Alior Bank. Wzrost kursu o 4,33% stanowił nagrodę za korzystne finanse w I kw. 2013 r. Warto wspomnieć, iż zysk Aliora w badanym okresie wyniósł 90,5 mln zł, wobec 53,7 mln zł w 2012 r. (spodziewano się 87,1 mln zł).

Z pozostałych spółek dość dobrze zaprezentował się Tauron. Kurs energetycznej spółki już od kilku dni odreagowywał w górę, a opublikowany zysk na poziomie 558,3 mln zł wobec 381,2 mln zł przed rokiem i prognoz na poziomie 413,3 mln zł, przyniósł wczoraj wzrost kursu o jedyne 0,5%. Poza tym, raport lepszy od prognoz podały m.in. Bogdanka, JSW, Puławy, Police i Grupa Azoty. Zawiódł natomiast CCC i Eurocash.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)