Rynek finansowy czeka tydzień bogaty w publikacje makroekonomiczne. Już dziś odczyt produkcji przemysłowej w USA może zaważyć na przebiegu sesji.
Zakończenie ubiegłego tygodnia za oceanem wypadło po myśli tych, którzy zajęli krótkie pozycje. Najsłabszy okazał się indeks technologiczny, który stracił na wartości aż 5 procent. S&P i Dow Jones finiszowały w okolicy 4 proc. poniżej poziomów z dnia poprzedniego.
Podobnie zniżkowały notowania ropy naftowej. W piątek płacono za baryłkę o 4 proc. mniej niż w czwartek. Taka sytuacja może wprowadzić przewagę obozu niedźwiedzia na dzisiejszym otwarciu warszawskiego parkietu, aczkolwiek ostateczny rachunek będzie zależał od finiszu na giełdach azjatyckich.
Wydarzeniem weekendu z pewnością był szczyt G20. Wszędzie możemy przeczytać o pięknych hasłach dotyczących zaostrzenia regulacji rynku finansowego w skali globalnej, większy nadzór itd. Być może drugie Bretton Woods byłoby preludium nowego ładu systemu finansowego na świecie o ile byłaby stworzona nowa waluta rezerwowa, składająca się z _ koszyka _ dolarów, euro i yenów w relacji do cen głównych surowców (ropa, złoto, miedź) i głównych stóp procentowych. W rzeczywistości głównym powodem obecnego kryzysu był rekordowo słaby dolar USA. W przeciwnym razie są to tylko puste hasła, które oddalą problemy globalne i kolejny okres do przodu.
Tymczasem na rynku krajowym coraz głośniej mówi się o przejęciu banku AIG przez regionalnego giganta PKOBP. Szacowany na 1,5 miliarda zł AIG Bank Polska SA, jako jeden z najbardziej aktywnych i zyskownych banków w Polsce, może okazać się skuteczną furtką dla PKOBP do ponownego wejścia na szczyt sektora. W ciągu najbliższych tygodni sytuacja powinna się wyjaśnić, a ostateczna decyzja zależy od zagranicznej spółki matki AIG, jak szybko będzie potrzebowała gotówki za posiadane aktywa.
Kluczowymi danymi w trakcie dzisiejszej sesji będzie publikacja produkcji przemysłowej USA za październik. Wstępna prognoza mówi o spadku o 0,2 proc. licząc miesiąc do miesiąca, przy ostatnim odczycie -2,8 procent. Po godzinie 15:15 czasu polskiego poznamy także wykorzystanie mocy produkcyjnych USA za październik.
Warto jeszcze wspomnieć o danych, które będą podane do publicznej wiadomości nieco wcześniej, tzn. po godzinie 14:30. Wtedy poznamy listopadowy Indeks NY Empire State. Oczekiwania rynkowe wskazują na -26 punktów, przy ostatniej zmianie rzędu -24,6 punktów.
Pod względem krajowych publikacji makroekonomicznych kluczowy będzie wtorek i czwartek. Wtedy zostaną opublikowane dane dotyczące m. in.: przeciętnego wynagrodzenia, zatrudnienia, inflacji bazowej i przede wszystkim produkcji przemysłowej w październiku.
ZOBACZ TAKŻE: