Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dane z USA rozczarowały. GPW o krok od kluczowego poziomu

0
Podziel się:

Przeczytaj w komentarzu analityka Money.pl, co dzieje się na polskiej giełdzie.

  Paweł Zawadzki , analityk Money.pl 
  
Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.
Paweł Zawadzki , analityk Money.pl Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.

Paweł Zawadzki, godzina 15:39

Indeks największych spółek wciąż traci około 0,5 procent. Do kupowania akcji nie mogły zachęcić gorsze od oczekiwań dane o bilansie handlowym USA. Inwestorów nie przekonały natomiast wyniki opublikowana przez spółkę Wells Fargo.

Od kilku godzin WIG20 porusza się w wąskim - nie przekraczającym 10 punktów - przedziale. Obecnie tracąc około 0,6 procent, oscyluje kilka punktów powyżej kluczowego wsparcia 2.550 punktów. Wyraźnie lepiej niż blue chipy radzą sobie indeksy średnich i małych spółek.

Zobacz, jak wyglądają obecnie notowania głównych indeksów GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Równo o 14:30 polskiego czasu okazało się, że deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych wyniósł w listopadzie 48,73 miliarda dolarów. To wynik zdecydowanie gorszy od prognoz. Według rynkowych szacunków miał znaleźć się na poziomie 41,3 mld dolarów.

Do kupowania akcji nie zachęciły natomiast wyniki zaprezentowane przez Wells Fargo. Zysk na akcję finansowego giganta wzrósł do 91 z 73 centów w analogicznym okresie ubiegłego roku. Tym samym okazał się lepszy od prognoz (89 centów na akcję). Lepsze od oczekiwań były także przychody. To inwestorom jednak nie wystarczyło. Akcje spółki tanieją obecnie o około 2 procent.

Kupujący w Europie tracą impet. Dlatego

Maciej Rynkiewicz, godzina 12:25

Po zwyżkach europejskich indeksów na początku dzisiejszych notowań, do głosu doszli sprzedający akcje. Najważniejsze grupy spółek na Starym Kontynencie są już pod kreską.

Polski WIG20, przy obrotach na tym rynku na poziomie 170 milionów złotych, traci prawie pół procent. Na plusie znajdują się teraz tylko trzy spółki z tej grupy, z TVN na czele. Szersze indeksy akcji notują zaś 0,6-proc. wzrosty.

Niemiecki DAX utrzymuje jeszcze symboliczny plus, francuski CAC40 kurczy się o 0,3 proc. Wydaje się, że pretekstem do zmiany nastrojów w Europie mogły być dzisiejsze dane o inflacji w Chinach. Niektórzy inwestorzy mogli uznać, że rosnąca inflacja zacznie blokować tamtejsze programy stymulujące.

Nie bez znaczenia miał dziś też gorszy od prognoz wynik produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii. Okazało się, że ta w ujęciu rocznym spadła o 2,4 proc., po spadku o 3 proc. w analogicznym okresie. Rynek oczekiwał wyniku na poziomie minus 1,9 proc.

Choć do połowy miesiąca brakuje jeszcze kilku dni, to powoli na polskiej giełdzie krystalizuje się _ efekt stycznia _. Wydaje się, że w tym roku - podobnie jak w przypadku ostatnich pięciu lat - polegać on będzie na sile mniejszych spółek względem krajowych gigantów. Kiedy WIG20 od pierwszej sesji 2013 roku spadł o około 0,4 proc., mWIG40 i sWIG80 powiększyły się odpowiednio o 1,5 i 0,5 proc.

Dzisiejsze notowania na GPW w Warszawie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Inwestorzy na GPW nie wykorzystują dzisiejszej sytuacji

Maciej Rynkiewicz, godzina 9:20

Indeks WIG20 na otwarciu urósł o symboliczne 0,1 proc. i do tej pory znajduje się w pobliżu wczorajszego poziomu zamknięcia. Nieco lepszy wynik notują szersze indeksy spółek - mWIG40 i sWIG80 powiększyły się o niemal pół procent. Zwyżkują również europejskie grupy spółek.

Pozytywny wpływ na zachowanie inwestorów na Starym Kontynencie mają doniesienia z Japonii - tamtejszy rząd zapowiedział wpompowanie w gospodarkę kwoty około 116 miliardów dolarów.

Pieniądze zostaną przeznaczone na rozbudowę infrastruktury oraz ochronę przed skutkami katastrof naturalnych. Kwota ma _ rozruszać _ pogrążoną w recesji trzecią gospodarkę świata. Nowe środki zostaną przeznaczone również na fuzje i przejęcia firm, badania lub innowacje technologiczne.

Dziś chwilę po godzinie 9 pojawiły się dane na temat produkcji przemysłowej w Hiszpanii. Okazało się, że wskaźnik spadł o ponad 7 procent w porównaniu ze spadkiem o 3 procent w poprzednim miesiącu. Wiadomości dotyczą jednak listopada, wobec czego nie miały dużego wpływu na nastroje europejskich inwestorów.

Po 2 w nocy pojawiły się dane o inflacji w Chinach. Wskaźnik CPI wyniósł w grudniu 2,3 proc. w ujęciu rocznym względem prognozowanych 2,3 proc. oraz 2 proc. w listopadzie. Z kolei wskaźnik PPI, obrazujący zmianę cen u producentów, niemal zgodnie z oczekiwaniami zamknął się na poziomie -1,9 proc., względem -2,2 proc. w listopadzie.

Nerwowa końcówka odbije się na piątkowym otwarciu

Damian Słomski, godzina 23:00, 10. stycznia

Końcówka sesji czwartkowej nie pozostawia dobrego wrażenia. Nerwowość powraca na rynek, choć brak ważnych danych w piątek powinien sprawić, że sesja będzie przebiegała w łagodniejszy sposób.

Początek czwartkowej sesji należał do kupujących. WIG20 na otwarciu wzrósł 0,18 proc. i przez pierwsze dwie godziny kurs znajdował się na coraz wyższych poziomach. Wszystko na co w czwartek stać było inwestorów to dojście do 2587,5 pkt (+0,78 procent).

Najważniejszym wydarzeniem dla inwestorów była decyzja Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych. Do czasu publikacji (13:45) indeks blue chipów powoli oddawał całe wypracowane zyski, co wiązało się z coraz większą niepewnością inwestorów. Nie tyle oczekiwali na decyzję, bo analitycy w zasadzie wykluczali zmiany, co bardziej chcieli poznać stanowisko przedstawicieli banku w sprawie sytuacji gospodarczej Strefy Euro i ewentualnych zapowiedzi, co do dalszych działań. Mario Draghi na konferencji prasowej wyraźnie podkreślał, że wierzy w poprawę sytuacji gospodarczej w tym roku. To przyczyniło się do chwilowej poprawy nastrojów, lecz do końca sesji indeks spadł o 32 punkty i gdyby nie „cudowny” fixing to sesja zakończyłaby się 0,66 proc. pod kreską. Notowania WIG20 zamknęły się jednak na 2573,62 pkt. i mimo nienajlepszych nastrojów w statystykach czwartkowa sesja zapisała się 0,23 procentowym wzrostem.

Zobacz jak zachowywał się kurs WIG20 w bieżącym tygodniu Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Nie pozostawia to jednak dobrego wrażenia i bardzo prawdopodobne jest, że jutro początek sesji będzie zdominowany przez inwestorów sprzedających akcje. Poza tym skoro wszyscy już obwieścili nadejście korekty to trzecia wzrostowa sesja z rzędu w dużym stopniu korektę tą by negowała. Na uwagę zasługuje fakt, iż kolejny raz bariera 2550 pkt. została skutecznie wybroniona i przez pewien czas może to być dobre miejsce do otwierania spekulacyjnych długich pozycji.

Nie bez znaczenia dla piątkowego otwarcia będzie także wynik sesji w Stanach Zjednoczonych. Tutaj sytuacja wygląda zupełnie odmiennie. Indeksy amerykańskie w czwartek początkowo traciły na wartości, jednak na chwilę przed zamknięciem giełd w Europie zaczęły rosnąć. Ostatecznie S&P500 zanotował wzrost o 0,76 proc., natomiast zarówno Dow Jones jak i Nasdaq znalazły się blisko 0,5 proc. nad kreską.

Spółką, która znacznie wyróżniała się pod względem notowań był Bank of America. Wzrost ceny akcji w trakcie sesji przekraczał 3 procent.

Czwartek nie obfitował w dane makroekonomiczne. Jedyną publikacją była liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Minimalnie gorsze od oczekiwań dane (371 tys. wobec prognozowanych 365 tys.) nie odegrały znaczącej roli w podejmowanych przez inwestorów decyzjach.

Zobacz jaki przebieg miała czwartkowa sesja na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W piątek również nie będziemy świadkami wielu znaczących danych makroekonomicznych. Inwestorów z Wall Street najbardziej interesować będzie bilans handlu zagranicznego USA. Analitycy oceniają, że w listopadzie wartość importowanych towarów była wyższa od eksportowanych o 41,3 mld dolarów. Miesiąc wcześniej różnica ta była o prawie miliard dolarów większa.

W trakcie sesji w Azji napłyną kolejne dane z Chin. Po ostatnich bardzo dobrych danych wskazujących na poprawę kondycji gospodarki, inwestorzy będą mogli się przekonać czy nie odbija się to na znacznym wzroście cen. Szacunki analityków wskazują na to, że w grudniu inflacja konsumencka wyniosła 2,3 proc. w skali roku, czyli 0,3 punkta procentowego więcej niż wskazywał to odczyt poprzedni. Co ciekawe miernik obrazujący zmiany cen uzyskiwanych przez producentów produktów przemysłowych wskazuje zupełnie odwrotną tendencję. Rok do roku ceny te miały spaść o 1,8 procenta.

W piątek po sesji opublikowany zostanie kolejny raport kwartalny. Tym razem informacjami na temat wyników pochwali się Wells Fargo & Co. Analitycy prognozują poprawę w stosunku do wcześniejszego raportu. Oceniają, że zysk na akcję wyniesie 0,89 USD wobec 0,73 USD rok wcześniej, natomiast przychód powinien oscylować wokół 21,29 mld USD (poprzednio 20,60 mld USD). Na czwartkowej sesji akcje spółki drożały 1,99 procenta.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)