Wig20 zyskał na otwarciu blisko 2 proc., Złoty pomimo krótkotrwałego osłabienie zdołał już w większości zniwelować poranny spadek wartości. Czy oznacza to, że tak duży deficyt nie ma dla inwestorów znaczenia ? Osobiście tak nie sądzę, choć spokojna reakcja inwestorów nie jest wielkim zaskoczeniem - teraz, gdy znamy już wysokość deficytu, nie musimy obawiać się tzw. ,,zaklinania rzeczywistości" i nerwowego poszukiwania środków do jego sfinansowania. Większość analityków już wcześniej spodziewała się takiej informacji, jedyną niewiadomą była jedynie kwota deficytu.
Mimo wszystko, moim zdaniem należy pochwalić rząd za ,,skoordynowanie" całej akcji w czasie. Pierwsze przecieki o 52 mld deficycie pojawiły się w sobotę rano, gdy wszystkie były zamknięte. Dodatkowo, dzisiaj w USA mamy ,,Święto Pracy" więc pod nieobecność inwestorów zza oceanu, Europa powstrzyma się od ważniejszych decyzji. Mamy więc szansę, na w miarę spokojny przebieg sesji - indeks największych spółek WIG 20 powinien poruszać się w przedziale pomiędzy 2150 a 2180 punktów. Ewentualne pokonanie górnego poziomu, może ,,podciągnąć" kurs ,,blue-chipów" do ok. 2 200 punktów - na więcej nas dzisiaj raczej nie będzie stać.
