Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dow Jones znów poniżej 9000 punktów

0
Podziel się:

Poniedziałek zakończył trwający trzy kolejne sesje rajd na amerykańskich giełdach. Inwestorzy postanowili zapewne zrealizować wypracowane ostatnio zyski, w wyniku czego Dow Jones zakończył wczorajszą sesję poniżej psychologicznego poziomu 9000 pkt.

Poniedziałek zakończył trwający trzy kolejne sesje rajd na amerykańskich giełdach.

Inwestorzy postanowili zapewne zrealizować wypracowane ostatnio zyski, w wyniku czego Dow Jones, po około 6% wzrostu w ciągu zeszłego tygodnia, zakończył wczorajszą sesję poniżej psychologicznego poziomu 9000 pkt ze stratą 0,9%. S&P500 oraz Nasdaq straciły odpowiednio o 0,5% i 0,3%.

Pozytywną informacją, prawdopodobnie powstrzymującą indeksy przed większymi zniżkami, okazał się odczyt wydatków na amerykańskie inwestycje budowlane, które w listopadzie spadły znacznie mniej niż oczekiwano. In plus zrewidowany został również odczyt z października, pokazując Wall Street, że końcówka 2008 roku w budownictwie nie była taka zła. Wśród składowych indeksu Dow Jones rosły m.in. akcje General Motors, które ogłosiło że wyniki sprzedaży w grudniu spadły o 31,4%. Wynik ten okazał się lepszy od prognoz oraz od wyników innych dużych producentów samochodowych, jak np. Forda (spadek o 34%), Hondy (35%), Toyoty (37%) czy wreszcie Chryslera (rekordowe 53%).

Pomimo wyhamowania na Wall Street, entuzjazm nie opuścił większości rynków azjatyckich. Nikkei225 zyskał 0,42%, do czego przyczynił się m.in. słabnący w ostatnich dniach jen, wspierający wzrosty japońskich eksporterów. Dzisiejszy dzień giełdy europejskie rozpoczęły zróżnicowanie, wśród głównych indeksów przeważały jednak nieznaczne spadki. Około godziny 10:00 polski WIG 20 zyskiwał niecałe 0,2%, wydaje się jednak, że do końca dnia na rodzimym parkiecie zobaczymy bliskie zeru lub ujemne wyniki, co podobnie jak Stanach Zjednoczonych tłumaczyć będzie można realizacją zysków.

ZOBACZ TAKŻE:

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)